Forum Forum Niesamowite Strona Główna Forum Niesamowite

 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Analiza numerologiczna - 2012

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Forum Niesamowite Strona Główna -> 2012
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Asef
Administrator



Dołączył: 12 Cze 2006
Posty: 405
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 10 razy
Ostrzeżeń: 0/6

PostWysłany: Śro 10:57, 14 Cze 2006    Temat postu: Analiza numerologiczna - 2012

Kalendarz Majów zaczyna się 11 sierpnia 3114 roku p.n.e (4 ahau ze świętego kalendarza tzolkin, 8 cumhu ze zwyczajnego kalendarza haab) a kończy się 22 grudnia 2012 roku. Jest to tzw. Wielki Cykl - 1872000 (nie jestem pewien, czy to przybliżona, czy dokładna wartość, dokładna oznacza, że jest to 48000*39) dni czyli 5125 lat.

Majowie wierzyli, że jest to ostatni cykl, z którego końcem nastąpi straszliwy kataklizm niszczący życie na Ziemi.

A więc, czy za siedem lat będziemy mieli do czynienia z największą katastrofą od czasu zatopienia Atlantydy 27 lipca 9792 roku p.n.e. (data odczytana z hieroglifów przez Alberta Slosmana), co spowodowało m.in. biblijny potop?

Co 11 - 12 tysięcy lat następuje przebiegunowienie Ziemi i związane z tym katastrofy. Weźmy daty:
35712 p.n.e. - powstanie Atlantydy
29808 p.n.e. - kataklizm spowodowany odwróceniem biegunów
21312 p.n.e. - kataklizm spowodowany odwróceniem biegunów (Venus nie robiła pętli nad Orionem, Ziemia obraca się o 72° w zodiaku w ciągu pół godziny! zagłada 72%)
9792 p.n.e. - ostatni z wielkich kataklizmów (Venus zrobiła pętlę nad Orionem, zagłada prawie 100%)
2012 n.e. - kolejna data obliczona przez Egipcjan i Majów jako koniec ery.

Czyżby czekała nas powtórka z Atlantydy? 21 grudnia 2012 roku o godzinie 11:11 GMT ma dojść do zimowego przesilenia. Według Patricka Geryla ma nastąpić hiperaktywnośc Słońca, pole magnetyczne wokół ziemi zmieni sie drastycznie, a nasza planeta na chwile przestanie się obracac, by po chwili zacząc obracac się w drugę stronę - nastąpi przesunięcie biegunów. To spowoduje straszliwe kataklizmy.

Jednak okazuje się, że rok 2012 różni się od poprzednich czterech.
Rozpracujmy to numerologicznie:

3+5+7+1+2=18, 1+8=9 -> kod 9
2+9+8+0+8=27, 2+7=9 -> kod 9
2+1+3+1+2=9 -> kod 9
9+7+9+2=27, 2+7=9 -> kod 9
2+0+1+2 = 5 -> KOD 5 !

Kod 9 mówi o całkowitym zakończeniu cyklu, co dobrze odpowiada wspomnianym katastrofom, natomiast 5 oznacza rozwój i poszerzenie horyzontów.

Porównajmy jeszcze długości cykli pomiędzy tymi wydarzeniami.

- pomiędzy 35712 a 29808 p.n.e. jest 5904 lat - kod 9
- pomiędzy 29808 a 21312 p.n.e. jest 8496 - kod 9
- pomiędzy 21312 a 9792 p.n.e jest 11520 - kod 9
- pomiędzy 9792 p.n.e. a 2012 jest 11804 (kod 5) i 5 (!) miesięcy.

Widać tu, że za każdym razem cykle te były dłuższe; weźmy ich różnice:

8496 - 5904 = 2592 - Kod 9
11520 - 8496 = 3024 - Kod 9
11804 - 11520 = 284 - Kod 5 oznaczający środek cyklu

Suma wszystkich cykli 5904 + 8496 + 11520 = 25920 lat - cały cykl precesji i życia Atlantydy pomiędzy 35712 a 9792; liczba 25920 również daje kod 9; ciekawostka - początek kalendarza Majów: 3114 też daje kod = 9;

Co to oznacza? To, że w 2012 roku będziemy mieli do czynienia z przypadkiem bardziej szczególnym niż poprzednie katastrofy, a jednoczesnie nie będzie to zakończenie cyklu. Najbardziej prawdopodobne, że w nocy z soboty na niedzielę 22/23 grudnia 2012 roku dojdzie do kontaktu z Obcymi.

Weźmy przypadek stygmatyka Giorgio Bongiovanniego, który podjął się misji głoszenia światu treści Trzeciej Przepowiedni Fatimskiej. Jego pierwsze rany pojawiły się 2 września 1989 roku właśnie w czasie jego pobytu w Fatimie. Podobno ma informację że niedługo (może właśnie w 2012 roku) ludzkość nawiąże kontakt z istotami z innych układów gwiezdnych albo innych wymiarów.

Inna rzecz, która może zastanawiać, to "Rozmowy w toku" Ewy Drzyzgi, gdzie zaprosiła ludzi, którzy przeżyli śmierć kliniczną. Jedna kobieta twierdziła, że otrzymała przekaz iż w 2012 roku stanie się coś ważnego, nie może powiedzieć co, ale nie będzie to koniec świata.

A co znaczą znaki w zbożu w Wylatowie i innych miejscach; prawdopodobnie zjawisko to
będzie się nasilać aż do grudnia 2012 roku, kiedy nastąpi KONTAKT.

A może coś innego. Ktoś kiedyś przedstawiał historię czterech miliardów lat Ziemi jako jeden rok. Nie pamiętam jakie daty towarzyszyły początkom nowych er, ale jedno było uderzające. Najpierw przez kolejne miesiące nuda, nic się nie dzieje, następnie następuje przyśpieszenie w grudniu a zwłaszcza 31 grudnia, pod koniec roku powstają ludzie, przez znaczną część czasu żyją w jaskiniach, a dopiero na samym końcu powstaje cywilizacja.

Przyśpieszenie trwa cały czas, wystarczy zobaczyć ile czasu trwało od wynalezienia ognia do uprawy roli czy zrobienia łuku, a teraz internet, Blue Connect, przeszukiwarki Yahoo za jakiś czas Google, coraz większe skoki w coraz krótszym czasie. Ktoś napisał kiedyś
opowiadanie, gdzie pewien uczony dochodzi do wniosku, że rozwój techniki przypomina przyrost masy relatywistycznej przy zbliżaniu się do prędkości światła, więc w którymś dniu rozwój techniczny będzie nieskończenie szybki. Aby temu przeciwdziałać powołano do życia
organizację Skorpion ingerującą w swobodny rozwój myśli ludzkiej (teraz też sa takie organizacje np. RIAA i próby wprowadzenia patentów na algorytmy).

Bracia Terrence i Dennis McKenny mają teorię, że nasz świat jest hologramem powstałym z interakcji dwóch hiper-wszechświatów. W hologramie naszego wszechświata znajdują się 64 skale czasowe, odpowiadające heksagramom I-Ching. Podobno w swoich badaniach
stwierdzili datę 2012, która ma być "punktem Omega", kosmicznym przebudzeniem nowej ultraszybkiej ewolucji. Według Terrence'a McKenny 23 grudnia 2012 dojdzie do immanentyzacji Eschatonu (zaistnienie wszechobecności rzeczywistości ostatecznej czyli FINAŁ WSZYSTKIEGO?

Zródło:VRP


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
luciad
Moderator



Dołączył: 13 Sie 2007
Posty: 1866
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 25 razy
Ostrzeżeń: 0/6
Skąd: Tarnów
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 20:48, 23 Sie 2007    Temat postu:

Cytat:
Bracia Terrence i Dennis McKenny mają teorię, że nasz świat jest hologramem powstałym z interakcji dwóch hiper-wszechświatów. W hologramie naszego wszechświata znajdują się 64 skale czasowe, odpowiadające heksagramom I-Ching. Podobno w swoich badaniach
stwierdzili datę 2012, która ma być "punktem Omega", kosmicznym przebudzeniem nowej ultraszybkiej ewolucji. Według Terrence'a McKenny 23 grudnia 2012 dojdzie do immanentyzacji Eschatonu (zaistnienie wszechobecności rzeczywistości ostatecznej czyli FINAŁ WSZYSTKIEGO?


Dryf, czyli jednak żyjemy w hologramie = iluzji. To tak apropos naszej dyskusji na Forum PCh. Smile

O tym, że żyjemy w iluzji, najłatwiej się przekonać po śmierci. Przez pewien czas wszystko widzimy takie, jakim znaliśmy za życia, później (ale to już zależy od stopnia naszego uświadomienia itd) wszystko się "rozpływa" lub w inny sposób zmienia.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
DiK
Najnowszy/a



Dołączył: 25 Sie 2007
Posty: 14
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/6
Skąd: TORONTO

PostWysłany: Nie 14:22, 16 Wrz 2007    Temat postu: PRZEBIEGUNOWANIE

Temat: PRZEBIEGUNOWANIE ZIEMI

Czy to koniec, czy dopiero początek według kalendarza Majów? W 2012 r. Ziemia zacznie obracać się w przeciwnym kierunku pod wpływem innej polaryzacji Słońca? Chciałbym znać opinię pani na ten temat. [...] Czy grozi nam przebiegunowanie? Tak przynajmniej twierdzi Patrick Geryl.

Patrick Geryl ma prawo tak sądzić. Przeczytałam tylko jedną jego książkę, w której przedstawił m.in. teorię cykliczności przebiegunowań kuli ziemskiej. Według Geryla przebiegunowania występowały w latach wykazujących ciągi liczbowe. Trzymając się tej zasady, rok 2012 nie wykazuje ciągu liczbowego, lecz dopiero rok 2018, co z resztą zauważa sam autor. Jednak z uwagi na szczególny obraz nieba w dniach 21-22 grudnia 2012 (taki sam, jak w czasach ostatniej katastrofy), uważa on, że i tym razem odwrócenie biegunów jest nieuniknione („śmierć Wenus i narodziny Plejad”).

Ja jestem zupełnie innego zdania. Tu zacytuję krótki fragment z nowej książki „Majowie, Tkacze Czasu”, która ukaże się pod koniec października.

Według obliczeń Majów dokładnie 13 sierpnia 3113 roku przed narodzeniem Chrystusa wg naszej rachuby czasu „na horyzoncie Ziemi pojawił się” nowy partner w grze. Była to Wenus, która przez rdzenne ludy nazywana jest bliźniaczą planetą Ziemi. 21 grudnia 2012 r. Wenus zniknie znów z naszego pola widzenia. Wtedy w centralnym punkcie pojawi się inny układ gwiazd, a mianowicie Plejady, co dla rdzennych ludów jest wskazówką, że rozpocznie się nowa epoka. Zakończy się wówczas cykl 5200 lat. Także współcześni fizycy i astronomowie potwierdzają pojawiające się wszędzie zmiany, czy to wzorców pogodowych, pola magnetycznego Ziemi, pola energetycznego Słońca, czy też zmiany w ruchu obrotowym Ziemi albo wahań na biegunach.

W swoich wywodach Geryl powołuje się na wiedzę kosmologiczną Majów, zupełnie pomijając jej aspekt czterowymiarowy. Tymczasem duchowość była w kulturze Majów na planie pierwszym. Symbole liczb oprócz ilości wyrażały ściśle określoną treść i jakość, zaś czas nie miał ani początku, ani końca. Wielokrotnie wyjaśniałam, że każdy wielki cykl Majowie nazywali światem. Koniec świata to koniec cyklu i jednocześnie zapowiedź nowego świata.
To, co Patrick Geryl nazywa końcem świata, Majowie nazywają swoim drugim powrotem, okresem Trzynastu Nieb. Także współcześnie żyjący strażnicy tradycji Majów, jak również innych kultur amerykańskich, stanowczo zaprzeczają zagładzie ludzkości. W tej chwili dobiega końca cykl 26 000 lat i w grudniu 2012 r. rozpocznie się nowy.

Astronomia nazywa to precesją:

Precesja osi Ziemi jest to zjawisko przejawiające się wykonywaniem przez oś Ziemi ruchu po powierzchni bocznej stożka. Innymi słowy, oś ziemska kreśli na tle nieba okrąg. Zakreślenie pełnego okręgu trwa 26 tysięcy lat. Oś obrotu Ziemi nie jest prostopadła do jej płaszczyzny obiegu wokół Słońca (ekliptyki), ale pochylona pod kątem około 23,5 stopni. Kąt nachylenia ulega wahaniom pomiędzy 21,8 a 24,4 stopnia. Obecnie planeta zbliża się do cyklu, w którym jej orbita będzie najbardziej kołowa.

W „Kompendium”Johann Kössner wyjaśnia to tak:

Ziemia znajduje się w kulminacyjnym punkcie przemian ... Okres 26 000 lat [5x5200] ... definiowany jest jako rok platoński ... określamy jako powrót ziemskiego żyroskopu do punktu wyjścia ... Na skutek asynchronizacji kąta nachylenia osi ziemskiej linearny okres 5 125 lat odpowiada 5 200 Dreamspell-latom. Ponieważ oś ziemska znowu zaczęła się podnosić, stąd zmienia się także nasze wewnętrzne poczucie biegu czasu. [...] W ewolucji czas ma znaczenie drugorzędne ... na zakończenie każdy cykl otrzymuje swoją krótką, programową formę, np. 26 lat. [...] W ostatnim 26-letnim cyklu – od 1987 do 2013 – usuwamy deformacje zaistniałe na przestrzeni ostatnich 26 000 lat ewolucji. Każda epoka historyczna znajduje powtórzenie w ściśle określonym cyklu fraktalnym. [...] 26-letni skrócony program oczyszczania rozpoczął się 16/17 sierpnia 1987 roku. Dzień ten nazwano Momentem Konwergencji Harmonijnej. Od tej chwili – odpowiednio do skróconego programu – dzień po dniu postępuje wsteczny proces harmonizacji. Usuwane są wszystkie powstałe wcześniej dysharmonie. [...] Aby móc cofnąć się do zarodka historycznego cyklu, należało włączyć wsteczny bieg skróconego programu, a to nie mogło się obyć bez punktu krytycznego, który został osiągnięty 26 lipca 1992 roku i znany jest jako TIME SHIFT, czyli zwrot czasu. Po zakończeniu tego etapu ewolucji – przy czym nie chodzi tu tylko o proces biologiczno-materialny pojawi się sposobność ... znalezienia dostępu do wyższego poziomu galaktycznego.



Jeśli miałby nastąpić koniec świata, to pomiędzy 1987 a 1992 rokiem. Przebiegunowanie Ziemi już nastąpiło, tyle tylko że w sferze mentalnej [1999 r.].

Kwestię przyspieszenia, zatrzymania i zwrotu czasu bardzo przystępnie wyjaśnił José Argüelles w „Faktorze Majów” (uwaga: planowane wznowienie tytułu), przyrównując okres przejściowy Ziemi do ruchu tzw. „arki”.

Jeśli zakręci się tzw. arkę (specjalna konstrukcja w kształcie prostego kadłuba okrętu) zgodnie z ruchem wskazówek zegara, będzie się ona obracać aż do momentu zatrzymania. Ale jeśli wprowadzi się ją w ruch wirowy w przeciwnym kierunku, będzie stopniowo zwalniać, chybotać się, po czym zatrzyma się. Po chwili jednak zacznie obracać się dalej, tyle że w kierunku zgodnym z ruchem wskazówek zegara.
Przechodzenie Ziemi przez promień synchronizujący odpowiada ruchowi wirowemu arki w kierunku przeciwnym do ruchu wskazówek zegara. Zanim nastąpi jej zatrzymanie, pojawi się moment chybotania, następnie efekt wstrząsu i zatrzymanie. Po chwili przerwy zacznie ona wirować w kierunku zgodnym z ruchem wskazówek zegara, w miarę upływu czasu w sposób coraz bardziej harmonijny.

Spójrzmy na rysunek:



Do 1987 r. dokonywało się powolne opadanie częstotliwości 26000-letniego cyklu. II wojna światowa była ostatnim wielkim dramatem ludzkości, ale na szczęście nie wybuchła w najniższym punkcie kończącego się cyklu. Świat szybko otrząsnął się z dramatu i znów rozpoczął się wyścig zbrojeń. Dlatego w 1986 r. nastąpiła katastrofa w Czarnobylu. Nie była ona przypadkowa – świat musiał zobaczyć, co może się wydarzyć, jeśli użyje się broni atomowej. Stało się to na rok przed zakończeniem ostatniej fazy wielkiego cyklu ewolucyjnego.
W 1987 r., w sferze duchowej domknął się Wielki Cykl stwarzania, weszliśmy w fazę krytyczną i katapultowaliśmy się w górę. Siła wystrzeliwująca nas w górę, trafiając na opór materii, wywołała drastyczne turbulencje. Spotęgowało się działanie prawa rezonansów („podobne przyciąga podobne”).
Tu należy podkreślić, że do 1987 r. wolno było dowolnie inkarnować się wszystkim silnym osobowościom. Dlatego inkarnowało się ich tak wiele, zwłaszcza tych destruktywnych, zwanych „opóźnionymi energiami”. Teraz dostały swoją ostatnią szansę przebudzenia w trójwymiarowych warunkach ziemskich.

Na półmetku 26-cyklu oczyszczania – w 1999 r. – nastąpił pierwszy „telepatyczny” skok biegunów. Magia trzech kolejnych lat – 1999/2000, 2000/2001 i 2001/2002 (tu: atak na WTC) – zawierała się w tym, że z jednej strony, Siły CZASU wymagały od ludzi świadomego działania na rzecz rozwoju, z drugiej, musiały bezwzględnie respektować prawo wolnej woli każdego człowieka do samostanowienia. (Magia to siła stwórcza, drzemiąca w polu myśli każdego człowieka.) W tym okresie przełamane zostały największe blokady w sferze ograniczeń, zakazów i nakazów, wypaczeń, degeneracji, które, stając się dla ludzi normalnością, pozwalały wykorzystywać zaledwie 15% potencjału ludzkiego.

Od 1999 r., w sferze fizycznej, pozornie zmierzamy do 2012 r. (+13 lat), choć równolegle, w sferze mentalnej, zaczęliśmy wracać do 1987 r. (-13 lat), by w 2012 – „o czasie” – „obudzić się” w nowym cyklu ewolucyjnym, tak jakby nie było 26 lat albo 26-letni proces porządkowania okazał się naszym snem zbiorowym.
Właśnie to wyraża myśl: „ewolucja ma to do siebie, że nie zatrzymuje się w miejscu – w wymiarze duchowym jesteśmy już w nowym cyklu, nie wiemy jednak, jak wielu”. Dziś szansę ma każdy.
Rok Białego Biegunowego Maga wraz z partnerami z krzyża powiązań umożliwi każdemu człowiekowi dokonania suwerennego wyboru. W zależności od postawy indywidualnego ego szansa może wyłonić się jednym w sytuacji kryzysowej – trudnej i bolesnej, innym zaś – w sposób wyjątkowo łagodny i przyjemny. Nikt z nas nie zostanie pominięty.

21 grudnia 2012 r. domknie się ostatecznie świat czwarty i zaczniemy wchodzić w piąty. Faza sprzężenia z nową częstotliwością potrwa do lipca 2013 r. i zakończy się trzecią i ostatnią już aktywacją Siedmiu Zagubionych Świadomości. W tym roku stracą swoją ważność wszystkie programy naukowe i przepowiednie, należące do czwartego świata. Ludzkość zacznie wracać do swoich subiektywnych zdolności sprzed tysięcy lat.
Ten nurt uwidocznia się już dzisiaj w wielu ruchach ezoterycznych. Tu jednak powinniśmy zachować szczególną ostrożność, ponieważ na odnalezienie się potrzebujemy trochę czasu, jedni mniej, drudzy więcej. Dlatego należałoby zdystansować się do wszystkiego, co „modne”, a zupełnie dla nas „nowe”, przeczekać, aby nie zataczać zbędnych pętli i objazdów tuż przed metą. Nie zapominajmy, że na Ziemi wciąż jeszcze obecne są silne osobowości myślące destruktywnie. Po 2040 r. nie będzie ich już na Ziemi. Faza przejściowa, tak jak obecna faza oczyszczania, potrwa 26 lat.



Na koniec warto zwrócić uwagę na to, że niezależnie od synchronizacji fraktalnej (karma / historia), zgodnie z wewnętrzną prawidłowością, plan stwarzania sam w sobie permanentnie wgrywał w naszą czasoprzestrzeń porządek 13:20, zakodowany w module Tzolkin. W tym zawiera się subtelna „magia” TZOLKIN podczas prac nad przywróceniem pierwotnego rytmu planety i wyjątkowe znaczenie trzech kinów: 247 – Ręka 13 (fraktal 1999), 248 – Gwiazda 1 (fraktal 2000) i 249 – Księżyc 2 (fraktal 2001).
[Na marginesie: Księżyc 2 to kin narodzin Sai Baby; w Roku Księżyca 1 złamał prawe biodro/ znak ostrzegawczy tonu 3 wg „mowy ciała”.]
Można powiedzieć, że plan ratunku ludzkości to w gruncie rzeczy Tzolkin, dlatego będzie on oddziaływał dopóty, dopóki nie zostaną całkowicie skorygowane światy iluzji i usunięte wszystkie blokady. Odliczanie TZOLKIN będzie można zakończyć dopiero wtedy, kiedy w świadomości ludzkiej przebudzi się pełna pamięć raju. Nastąpi to nie wcześniej niż około 2040 r. Niebo zejdzie na Ziemię w chwili, kiedy zaczniemy wykorzystywać moce stwórcze na płaszczyźnie życia fizycznego, przy czym nie chodzi tu o żadne „czary”, ale o siłę oddziaływania świadomości. Ten przełom musi dokonać się zbiorowo, ponieważ w nadchodzących czasach nie będzie możliwe, by jednostka uważała się za kogoś lepszego od innych.

Źródło: [link widoczny dla zalogowanych]


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
luciad
Moderator



Dołączył: 13 Sie 2007
Posty: 1866
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 25 razy
Ostrzeżeń: 0/6
Skąd: Tarnów
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 21:47, 29 Gru 2008    Temat postu:

Sprawdziłam swój biorytm na dzień 23.12.2012 Smile
Wyszło tak:
Jest to niezaprzeczalnie twój dzień; wszystkie trzy biorytmy znajdują się w stadium pozytywnym, więc nic nie wykracza poza zasięg twych możliwości. Wykorzystaj je jak najlepiej i nie pogardź szansą. Wykaż inicjatywę, zrób wszystko, by osiągnąć cel.
Dzisiejsze osiągnięcia będą miały długotrwały skutek i okażą się opłacalne.
Zdecydowane działanie przyniesie dywidendę, więc jest to dokonały czas dla ważnych spotkań handlowych, zdawania egzaminów, ubiegania się o pracę, brania udziału w konkurencjach sportowych.


Very Happy


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
sevenangel
Najnowszy/a



Dołączył: 28 Sty 2015
Posty: 1
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/6

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 19:00, 28 Sty 2015    Temat postu:

nieźle kombinujesz asef w związku z tym czas odnowić wątek i to na poważnie

doszło do pomyłki w kalendarzyku chrześcijańskim za rok będzie 2012 dla nas



Otóż Jezus podobno urodził się między 2 a 7 rokiem przed naszą erą, a nasz kalendarz liczony jest teoretycznie od narodzin Chrystusa.
Mnich opracowujący kalendarz dla papieża Grzegorza XIII zwyczajnie się pomylił!


Dionizjusz Mały, również Dionizy Mały lub Mniejszy, łac. Dionisius Exiguus (ur. ok. 470 w Scytii Mniejszej, zm. ok. 544) − wczesnochrześcijański pisarz, teolog, ormiański mnich i ojciec Kościoła.

Od 500 roku pędził życie mnicha w Rzymie. Znał grekę i łacinę. Był przyjacielem męża stanu Kasjodora.

Na polecenie papieża Jana I Dionizjusz Mały ustalił datę narodzin Jezusa Chrystusa w nowej tabeli paschalnej wzorowanej na tabeli Cyryla aleksandryjskiego. Obliczył, że Jezus Chrystus urodził się 25 grudnia roku 753 od założenia Rzymu (łac. Ab Urbe condita). Od roku następującego po tej dacie (rok 1 n.e.) zaczął liczyć erę chrześcijańską, od jego imienia zwaną także erą dionizyjską. Papież Jan I wprowadził ten nowy sposób datowania, oparty na początku ery chrześcijaństwa.

Dionizy popełnił jednak błąd w swych obliczeniach wyznaczając początek ery chrześcijańskiej na rok 754 ery rzymskiej, podczas gdy poprawną datą jest rok 750 lub nawet 748.

Dionizjusz ustalił również sposób obliczania daty Wielkanocy.

Uważany jest za ojca prawa kościelnego, zwanego też kanonicznym. Napisał Liber canonum ("Księgę kanonów") oraz Liber decretorum ("Księgę dekretów").

Kodeks kościelnych kanonów jest zbiorem przepisów prawnych począwszy od czasów apostolskich, przez uchwały różnych synodów i soborów, aż do dokumentów sporządzonych przez papieża Hormizdasa (514–523). Jest autorem wielu tłumaczeń pism greckich na łacinę.

Według Moich obliczeń

Różnica wynosi dokładnie 4 Lata i rok 2012 wypada w 2016 roku .teraz jest 2011 Rok od narodzin Chrystusa .

w tej chwili mamy 2015 rok ,uwzględniając pomyłkę w chwili obecnej mamy 2011 rok .za rok będzie dopiero 2012 rok .


otóż w tym 2012 roku czyli naszym 2016 nastąpi objawienie inaczej mówiąc odsłonięcie punkt Omega .
To Ta data o której tak trąbiła Telewizja naukowcy obliczyli w przybliżeniu datę ale nie uwzględnili pomyłki.

W 2012 nastąpi przerwa w połączeniu będzie to koniec 3ciej i ostatniej Ery .
Wejdziemy w nową erę ERĘ 666 ta data będzie kosmicznym przebudzeniem nowej ultraszybkiej ewolucji Też tak sądzę

i dojdzie do immanentyzacji Eschatonu
Inni twierdzą że zostanie otwarta brama między wymiarowa co spowoduje 3 dni ciemności pomijając to

Według moich obliczeń podaję wam Dokładna datę Apokalipsy [nie zapomnijcie wziąć pod uwagę że jestem tylko człowiekiem i mogłem się pomylić]

Według kalendarza chrześcijańskiego będzie to Październik z 2 dnia na 3 dzień października roku 2016 z 2/NA/3 godzina 00,00,00 wejdziemy
w Nową ERĘ 666.
Dla hebrajczyków to będzie nowy rok Naród żydowski wtedy będzie świętował NOWY ROK wyjście z 5776 i wejście w 5777 rok .


Tłumacząc to inaczej Cały cykl ziemski został podzielony na 3 ery my w tej chwili jesteśmy w 2 erze i wejdziemy w 3 cią .
O godzinie 12 w nocy z 2giego października na poniedziałek 3 października wybije Godzina ZERO to znaczy wraz z godziną zero .
na zegarze ziemskim wybije koniec ery 2 i wejście w 3 cią [ 2/3 3\3] Wejdziemy w erę pełni w ułamku będzie to 3\3 cie całości .

I teraz pojawiają się 2 opcje ,


Każda era ma po 2888 lat 2 ery po 2888 lat to będzie rok żydowski 5776 grudzień godzina 00,00,00 .

natomiast zostaje nam do końca świata lub cyklu 2888 lat .więc 3 x 2888 lat= 8664 uwzględniając rok przestępny i miesiąc po przecinku by zaokrąglić było by to data 8666 Rok.


Druga opcja to cały cykl ziemski został podzielony na 3 ery po 3333 lata ,czyli 3 x 3333 lata wychodziło by 9999 rok godzina zero koniec cyklu .
W drugiej opcji zostaliśmy oszukani o 1111 Lat .Według mnie w drugiej opcji
doszło do pomyłki lub zostaliśmy oszukani i według kalendarza Hebrajskiego ZA rok będzie 5777 rok A prawidłowo uwzględniając pomyłkę powinien być 6666 Rok .
czyli koniec drugiej ERY.


Jeśli masz chwilkę ASEF to pokombinuj , wiek ziemi to niecałe 6000 lat czyli za rok będzie 5777 R jeśli możesz to pokombinuj z tą datą
chciałbym porównać obliczenia z twoimi


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez sevenangel dnia Śro 19:15, 28 Sty 2015, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Forum Niesamowite Strona Główna -> 2012 Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin