|
Forum Niesamowite
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
dryf
Mega Super Forumowicz
Dołączył: 15 Sie 2007
Posty: 2640
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 130 razy Ostrzeżeń: 0/6 Skąd: Polska
|
Wysłany: Nie 23:13, 18 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
luciad napisał: | Właśnie, ale znowu ta teoria o dwóch duszach do mnie nie przemawia, a do Ciebie? |
Do mnie przemawia i wydaje się to logiczne.
Jest to wynik ewolucji.
Kompletny człowiek , "składa się" z ducha podświadomości, ducha świadomości i ducha nadświadomości oraz z ciała fizycznego. Te cztery elementy tworzą kompletnego człowieka.
Duchy podświadomości i świadomości , zamieszkują ciało fizyczne człowieka. I mogą je opuszczać ( eksterioryzacja).
Duch nadświadomości ( opiekun, anioł stróż zawierający pierwiastek żeński i męski ) przebywa poza ciałem, choć jest z nim połączony sznurem aka. ( subtelne ciało w kolorze srebrno- fioletowym)
Każdy z tych duchów (dusz ) , charakteryzuje się indywidualnymi cechami i atrybutami, dość dobrze znanymi i opisanymi.
Kiaro
Po prostu reprezentujesz inną szkołę jazdy, więc może nie pisz o wiedzy wewnętrznej w temacie.
dryf
.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
kiara
Mistrz
Dołączył: 22 Sie 2007
Posty: 511
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/6 Skąd: Francja
|
Wysłany: Pon 3:39, 19 Lis 2007 Temat postu: Szkoly. |
|
|
A skad wiesz, ktora wiedza z tych szkol jest prawidlowa?
To co do ciebie przemawia to jedno , a to co jest faktycznie to drugie.
Jest tylko jedna jedyna DUSZA , ktora jest czesciowo wcielona w cialo, jej czesc jest w astralu uwieziona, ale ona jest caly czas polaczona z ta czscia, jak by na to nie patrzec to jest JEDNOSC. Sznur jest jeden zloty , drugi srebrny, widzialam to osobiscie i wiem jak wyglada.Nigdy nie ma zadnego rozdzielenia i nic nie dzieje sie bez wiedzy duszy.Pamietaj ze nawet to zycie, i kazde zycie ludzkie jest wyborem doswiadczen DUSZY. Niektorym "wladcom"marzy sie rozdzielenie tych Dusz na dwie niezalezne czesci, zyjace wlasnym zyciem,ale jest to niemozliwe,stanowi to blokade w caloksztalcie rozwoju. Dlatego caly wszechswiat wrocil do miejsca" rozdzielenia" (obecny czas) i dzieje sie ponowny proces polaczenia" rozdzielonych" eksperymetalnie dwu czesci,(tej zablokowanej w astralu i tej nadprzestrzennej. To "rozdzielenie" jest tylko na poziomie swiadomosci, a jednak nie mozna kontynuowac dalszego rozwoju bez polaczenia,kto to zrozumie i dokona polaczenia w sobie (scali wszystkie swoje dawne inkarnacje w jedno , czesc astralna z nadprzestrzenna bedzie ewoluowal , kto nie zacznie proces od poczatku.
Kiara
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
dryf
Mega Super Forumowicz
Dołączył: 15 Sie 2007
Posty: 2640
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 130 razy Ostrzeżeń: 0/6 Skąd: Polska
|
Wysłany: Pon 17:22, 19 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
Kiaro
To przecież ja, też mogę Ci tak napisać:
Cytat: | A skad wiesz, ktora wiedza z tych szkol jest prawidlowa?
To co do ciebie przemawia to jedno , a to co jest faktycznie to drugie. |
Dusza jest jedna, ale podzielona? Podzielona na co? Na części?
W sumie piszesz o tym samym co ja. Tylko że te części duszy rozrzuciłaś po całym świecie.
To by oznaczało że np. ja, mam w tej chwili duszę nie kompletną?
Ja piszę o podświadomości i świadomości. Nazywam to duchami. Obie są ze sobą połączone. Stanowią jedność. Jedną duszę.
Ale rozdział pomiędzy nimi jest wyraźny. znajdują się na różnym poziomie rozwoju ewolucyjnego.
To świadomość, uczy podświadomość człowieczeństwa.
Czy tak brzmi lepiej?
Naprawdę nie widzę potrzeby, gmatwania tego wszystkiego jeszcze bardziej.
Z tego co piszesz wynika że, podświadomość to jedno. Świadomość to drugie. Dusza to znów co innego, w dodatku podzielona. Jedna w nadprzestrzeni, inna w astralu a jej część w człowieku. Duch to co innego, a dusza to jeszcze co innego.
Nadświadomość, może stanowić tą część w nadprzestrzeni. Tutaj - zgoda.
To całe zamieszanie z astralem, jest dla mnie czymś nowym. Dlatego sobie na różne sposoby kombinuję co i jak.
Ale się z tym uporam. Spoko.
dryf
.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
luciad
Moderator
Dołączył: 13 Sie 2007
Posty: 1866
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 25 razy Ostrzeżeń: 0/6 Skąd: Tarnów Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 21:39, 26 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
O reinkarnacji w ewangelii wg św. Mateusza 17.10-13:
"I pytali Go uczniowie, mówiąc: <Czemu więc uczeni w Piśmie powiadają, że wpierw ma przyjść Eliasz?> A on, odpowiadając, rzekł: <Eliasz przyjdzie i wszystko odnowi. Lecz powiadam wam, że Eliasz już przyszedł i nie poznali go, ale zrobili z nim, co chcieli. Tak i Syn Człowieczy ucierpi od nich.> Wtedy zrozumieli, że mówił do nich o Janie Chrzcicielu.>
na podst. książki A. Klizowskiego "U progu epoki ducha"
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
luciad
Moderator
Dołączył: 13 Sie 2007
Posty: 1866
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 25 razy Ostrzeżeń: 0/6 Skąd: Tarnów Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 3:56, 25 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
Czy musimy się wcielać? Tak mówi o tym Enki:
PYTANIE: Pytanie od Lidii. Czy reinkarnacja moja obecna jest ostatnia, czy nie? Ile jeszcze ich będzie?
EN-KI: To już zależy od ciebie istoto, od ciebie i twojej decyzji. Jeśli chcesz zakończyć na tym bytowaniu, to na tym zakończysz. Jeśli będziesz mieć wolę bycia jeszcze – to przybędziesz. Nie ma przymusu. Ty zdecydujesz. Słucham.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
luciad
Moderator
Dołączył: 13 Sie 2007
Posty: 1866
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 25 razy Ostrzeżeń: 0/6 Skąd: Tarnów Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 8:43, 25 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
Badania nad wspomnieniami z poprzednich żywotów
(na podst. książki "Reinkarnacja" Andrzeja Dominirskiego)
- Profesor Stevenson przebadał 1500 osób, przeważnie dzieci. Wszystkie przejawiały wrodzony wstręt do pewnych zjawisk lub rzeczy w ich obecnym życiu.
- Niektóre dzieci posiadały charakterystyczne znamiona w miejscach, w które zostały śmiertelnie zranione w poprzednim życiu.
Wiele innych badaczy, którzy stosowali u badanych regresję hipnotyczną, zauważyło, że w "okresie" między jednym życiem a drugim badani w stanie hinozy nie potrafili powiedzieć, gdzie są i jak się nazywają. Z reguły powtarzali, że czują się bardzo dobrze, nie chcą wracać na Ziemię, ale mają świadomość, że MUSZĄ. Jedna z zahipnotyzowanych osób obrazowo przedstawiła uczucie towarzyszące poczuciu, że trzeba wrócić na Ziemię: stoisz na trampolinie i dochodzisz do jej krańca, i masz skoczyć do wody, ale bardzo się ociągasz. Jednak za tobą jest już kolejka takich jak ty, i chcąc nie chcąc, popychają cię i po prostu skaczesz.
Dr Wambach z Uniw. Brookdale w Linkford (USA) przebadała tysiąc osób (badania w latach 1966-76)
49,4% było w poprzednim życiu kobietami
50,6% było mężczyznami
W latach po/do (w oryginale brakowało przyimka) 1850 r. żyła zaledwie połowa badanych - głównie w Ameryce Północnej
32% żyło w Europie, pozostali na innych kontynentach
W początkach XVIII w. ponad połowa była Europejczykami, 16% żyło w Ameryce, pozostali żyli w innych miejsach.
W V w. p.n.e. więszkość żyła na Bliskim Wschodzie i w dalekiej Azji
5-8% należało do klasy uprzywilejowanej
20-30% do klasy średniej
60-72% do klas najniższych
Na pytanie "Czy ze specjalnego powodu wybrałeś wiek XX na przyjście na świat?" odpowiedziano:
41% - nie
Tylko 4% określało wiek XX "wyjątkowo ciężkim".
Wszyscy podkreślali wyjątkowe możliwości zdobywania wiedzy w XX wieku.
70% podkreślało, że druga połowa XX wieku charakteryzuje się rozwojem duchowym człowieka, zmianami o światowym zasięgu i przełomami socjalnymi, co daje pozytywne powody do przyjścia na świat.
Tylko 4% dokonało wyboru płci uzasadniając korzystnymi zmianami dla kobiet we współczesnym świecie.
30% było zatroskanych osobistymi sprawami i wybrało XX w., aby spotkać znajomych, którzy również wybrali ten okres dla swojego życia.
Tylko 28% cieszyło się możliwością ponownego przyjścia na świat.
"Czy wybrałeś sobie, gdzie się chcesz urodzić?"
95% tak (sami podjęli decyzję, ale niekiedy za radą innych, np. przewodników duchowych, bliskich dusz itp.)
"Czy chciałeś się urodzić?"
81% czuło potrzebę kontynuacji rozwoju osobistego poprzez nowe doświadczenia życiowe;
większość badanych nie miała ochoty na to życie, ale widziała konieczność podjęcia tego jako nadrzędnego obowiązku
"W jakim momencie - twoim zdaniem - nastąpił fakt inkarnacji?"
85% - w ósmym miesiącu ciąży
pozostali - mniej więcej po 4 miesiącu
"Dlaczego urodziłeś się właśnie w tej rodzinie?"
84% z uwagi na powiązania z krewnymi, wywodzące się z poprzednich żywotów
"Czy naszym życiem rządzi przeznaczenie?"
Wiele osób wypowiadało się, że to, co wybrali, nie było ich przeznaczeniem. Niektórzy mieli poważne wątpliwości, czy uda im się przetrwać to, co zaplanowali. Dopiero po urodzeniu zdali sobie sprawę ze skali trudności, przed jakimi stanęli.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez luciad dnia Śro 19:17, 25 Cze 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
luciad
Moderator
Dołączył: 13 Sie 2007
Posty: 1866
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 25 razy Ostrzeżeń: 0/6 Skąd: Tarnów Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 21:07, 11 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
Wyczytałam w sieci u pewnego anonima. Niekoniecznie się zgadzam z tym co pisze (a pisze to, co sam wyczytał jeszcze gdzie indziej), ale może warto zacytować, co pisze o prawie karmy...
Zablokowanie pamięci o poprzednich wcieleniach to nie sprawka złowrogich kosmitów lecz efekt eksperymentalnego wprowadzenia na Ziemi prawa karmy z inspiracji Plejaran - to był ich pomysł i to samo w dobrej wierze zrobili u siebie, a kiedy okazało się, że to fatalny system (nikt nie kojarzy, za co pokutuje), odeszli od tego rozwiązania, tymczasem u nas nie dało się już niczego odkręcić i tak zostaliśmy, jako że królowie i kapłani w obronie swej pozycji wzniecili w naszych przodkach nienawiść do przybyszy z gwiazd, którzy próbowali wrócić, aby naprawić ten błąd - posuwano się nawet do ich mordowania. To oto chodziłoby w micie o Edenie - drzewo to cykl życia, owoc to prawo karmy, wąż to kosmiczni ludzie, a wypędzenie z raju to utrata pamięci o poprzednich wcieleniach. Prawo karmy sztucznie wgrane w naszą rzeczywistość niepotrzebnie obciąża np. osoby wykonujące zawód kata - każdy, kto kogoś zabije, zginie z czyjejś ręki w tym lub w kolejnym wcieleniu albo w następnym życiu doświadczy śmierci ukochanej osoby - nie pojmując, dlaczego go to spotkało.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
dryf
Mega Super Forumowicz
Dołączył: 15 Sie 2007
Posty: 2640
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 130 razy Ostrzeżeń: 0/6 Skąd: Polska
|
Wysłany: Wto 21:50, 11 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
Cytat: | i to samo w dobrej wierze zrobili u siebie, |
Dobrymi chęciami, piekło jest wybrukowane.
Jacy biedni. O jej, o jej. Chcieliby, a nie mogą. Zabrali tyłki w troki i się wynieśli, bo jakieś dupki im nie pozwalają. I nic nie można poradzić. Normalnie tragedia.
dryf
.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
luciad
Moderator
Dołączył: 13 Sie 2007
Posty: 1866
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 25 razy Ostrzeżeń: 0/6 Skąd: Tarnów Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 23:31, 11 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
Ja bym nie tragizowała, oni odkręcili swój błąd, a my odkręcimy ich, oczywiście pod warunkiem, że to nie bzdura, a ja coś czuję, że tak.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
dryf
Mega Super Forumowicz
Dołączył: 15 Sie 2007
Posty: 2640
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 130 razy Ostrzeżeń: 0/6 Skąd: Polska
|
Wysłany: Śro 19:47, 26 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
Cytat: | Ja bym nie tragizowała |
Ja, nie tragizuje, tylko robię sobie jaja.
.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
luciad
Moderator
Dołączył: 13 Sie 2007
Posty: 1866
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 25 razy Ostrzeżeń: 0/6 Skąd: Tarnów Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 19:52, 26 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
No to dobrze
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
dryf
Mega Super Forumowicz
Dołączył: 15 Sie 2007
Posty: 2640
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 130 razy Ostrzeżeń: 0/6 Skąd: Polska
|
Wysłany: Śro 20:32, 21 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
Cytat Kiary:
Cytat: | Cialo materialne (biologiczna kompozycja pierwiastkow i elemetow) bez duszy zyc nie moze.Kiedy w nowonarodzone cialo nie wciela sie dusza ono umiera. Zadne cialo materialne Czlowiek bez duszy NIE ZYJE JEST TO ABSOLUTNIE NIEMOZLIWE! |
Ciało materialne jako kompozycję pierwiastków i elementów, posiada cała k u p a przeróżnych stworzeń na Ziemi. W te stworzenia nie wciela się dusza, a one sobie żyją skubane. Zapewne nie wiedzą, że dusza się w nie nie wciela, bo inaczej zaraz by wszystkie pozdychały.
Ale niech będzie, że dotyczy to tylko człowieka, chociaż nie wiadomo dlaczego.
Okazuje się jednak, że człowiek bez duszy żyć może. Wystarczy, że inkarnowane zostaną istoty astralne, tworząc nadświadomość i podświadomość w wyniku czego tworzy się świadomość.
----------------------------------------------------------------------------------
Tak mi się jakoś skojarzyła reinkarnacja z regeneracją.
dryf
.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
cykada
Arcymistrz
Dołączył: 15 Sie 2007
Posty: 1641
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 80 razy Ostrzeżeń: 0/6 Skąd: Polska
|
Wysłany: Śro 21:11, 21 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
A czy to Kiara nie pisała gdzieś o krzemowych inteligenjach, co to duszy nie mają? A może to mi się źle pamięta?
cykada
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
luciad
Moderator
Dołączył: 13 Sie 2007
Posty: 1866
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 25 razy Ostrzeżeń: 0/6 Skąd: Tarnów Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 23:04, 21 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
Wg mojej wiedzy dusze są wszędzie, bo czymże jest dusza? Energią. Dodajmy - specyficzną energią - Świadomością. Wydaje mi się, że skoro rośliny i zwierzęta porozumiewają się, to muszą to być Świadomości.
O istotach krzemowych nic nie wiem, ale Kiara pisała nie raz o duszach syntetycznych. Ludzie z takimi duszami nie mają wg niej ciała astralnego.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
dryf
Mega Super Forumowicz
Dołączył: 15 Sie 2007
Posty: 2640
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 130 razy Ostrzeżeń: 0/6 Skąd: Polska
|
Wysłany: Czw 19:48, 22 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
Kiara to wypisywała najprzeróżniejsze rzeczy nie trzymające się k u p y.
Świadomość, moim zdaniem i nie tylko moim, możemy uznać za duszę, ale nie tą, która ewentualnie się wciela. Chociaż właściwszym określeniem jest "umysł", lub duch.
Dusza, według Gryfa jak również Myślicieli, niczego nie ożywia. Organizm biologiczny, spożywa pożywienie i oddycha. Tym się ożywia i wytwarza energię życiową (emocjonalną) o którą toczą się wszystkie rozgrywki.
Dusza, zaczyna mi się jawić niezbyt pozytywnie, jako byt obcy naszej, ludzkiej egzystencji.
Człowiek, jako istota stojąca najwyżej w ewolucji, dodatkowo posiada umysły, nadświadomości, podświadomości ( o świadomości już było ) i jest to również zgodne z naukami Kachunów. I dusza, o której tak wiele jest szumu, nie ma tu nic do rzeczy.
dryf
.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|