Forum Niesamowite

dryf

Irlandzka firma twierdzi, że udało się jej stworzyć technologię, która wytwarza darmową energię. Firma steorn 3 dni temu rzuciła wyzwania naukowcom z całego świata, aby przetestowali ich wynalazek. Jak na razie ponad 1400 naukowców wyraziło zainteresowanie projektem.

Oto co można znaleźć na ich oficjalnej stronie:

Technologia bazuje na interakcji pola magnetycznego i umożliwia wytworzenie czystej, darmowej i stałej energii. Technologia ta może znaleźć zastosowanie w praktycznie wszystkich urządzeniach wymagających energii, od komórek po samochody.

Firma Steorn umieściła ogłoszenie w "The Economist", aby przykuć uwagę światowej sławy naukowców pracujących na polu fizyki eksperymentalnej. Ze wszystkich naukowców, którzy zaakceptowali wyzwanie firmy Steorn, dwunastu zostanie zaproszonych we wzięciu udziału w rygorystycznych testach, które mają wykazać, czy irlandzka technologia wytwarza darmową energię. Wyniki będą udostępnione publicznie.

Trzy stwierdzenia odnośnie ich technologii wg Steorn:
1. Urządzenie posiada wydajność większą niż 100%
2. Działanie urządzenia nie jest skutkiem degradacji żadnej ze składowych części.
3. Nie można zidentyfikować źródła energii z otoczenia (...)

Sean McCarthy komentuje: "Podczas lat pracy nad projektem, nasza technologia została zatwierdzona przez różnych, niezależnych naukowców i inżynierów. Teraz poszukujemy dwunastu najbardziej wykwalifikowanych oraz cynicznych naukowców, aby utworzyli grupę niezależnych sędziów, którzy przetestują technologię w niezależnych laboratoriach i udostępniki wyniki ich badań."

"Nie mamy złudzeń, że będzie dużo cynizmu o naszej propozycji, jako że rzuca ona wyzwanie jednemu z najbardziej podstawowych praw fizyki. Nasza technologia będzie czymś więcej niż ciekawostką fizyczną, może ona zaspokoić globalne potrzeby, takie jak bezpieczeństwo dostaw energetycznych, czy produkcji energii z zerową emisją zanieczyszczeń. Aby to osiągnąć potrzebujemy publicznego zatwierdzenia i aprobaty od naukowego światka."

Na oficjalnej stronie można też się zarejestrować z chęcią otrzymania wyników testów na maila.

Osobiście wątpię, żeby to urządzenie łamało jakieś prawa fizyki, ale być może przyczyni się do odkrycia czegoś nowego. Raczej jestem sceptycznie nastawiony do tego wynalazku, już wcześniej inne firmy twierdziły że wynalazły darmowe źródło energii, ale być może jesteśmy świadkami przełomu w pojmowaniu naszego świata.

źródło: [link widoczny dla zalogowanych]

.

cykada

A ja tam wierzę. East pewnie napisałby zaraz o Tesli. I słusznie.
To nie to samo, ale blisko; otóż widziałam wczoraj Tv dom ( dość szczegółowo pokazywali)w Polsce, gdzie jest całorocznie ogrzewany poprzez urządzenie, które pobiera ciepło z ziemi i inne urządzenie pobierające energię Słońca. O bateriach słonecznych wiemy, ale o ogrzewaniu z ziemi nie wiedziałam. Wyobraźcie sobie, że mają ciepłą wodę i ciepło przez cały rok. Nie ma tam żadnych kaloryferów tylko ogrzewanie wmontowane pod podłogę. Nieźle.
Exclamation

ptak

Niestety, prawdopodobnie, jak to było przy wcześniejszych tego typu wynalazkach, sprawie zostanie ukręcony łeb. Władcy tego świata nie pozwolą na pozbawienie ich bajońskich dochodów z tradycyjnych paliw. Twisted Evil

.

cykada

Lepiej tego nawet takim myśleniem nie zasilać. Wolałabym myśleć, że te diabły, powiny wreszcie przyjść po rozum do głowy.
Idea

dryf

Może dlatego upubliczniają, żeby nie dało się tego łba ukręcić?

Może jakieś małe awanturki, zaczynają się toczyć tam na szczytach?

dryf

.

cykada

Mnie natomiast zastanawia ta cyfra tych dwunastu naukowców mających ostatecznie zaakceptować ten "odnalazek", gdyż wynalazkiem bym tego nie nazwała.

east

cykada

Liczymy z nadzieją w sercu, że "wrzucisz" nam, to co znajdziesz na ten temat.
Ucałowania dla naszego "chrześniaka".
Very Happy

dryf

Strona firmy ma swoje forum.

Jakiś czas temu, jeden z członków tego forum, zaproponował, że chętnie sam by odwiedził placówkę Steornu i potwierdził, że coś takiego istnieje.
Prowadzący projektu Sean McCarthy, który czasami udziela się na tym forum, zgodził się na to!
Ostatecznie, ze względu na to, że osoba, która to zaproponowała, nie była uznana przez członków tego forum za wiarygodną, poprzez głosowania, wybrano innego członka tego forum do złożenia wizyty Steornowi.
A właściwie to członkinię o nicku crank. Mieszka ona w Irlandii, więc nie miała raczej większych problemów z dotarciem na miejsce. Podpisała ona umowę NDA (Non-disclosure agreement), która zobowiązuje ją, do nie ujawniania żadnych szczegółów, które mogły by w jakimś stopniu narazić Steorn na straty finansowe.
Na forum, opisywała ona to, co widziała w ich placówce, oraz jaką osobą jest Sean.
I trzeba przyznać, że to wszystko brzmi wiarygodnie. Proces walidacji ciągle trwa i może potrwać jakieś pół roku (tyle pierwotnie zajęło Steornowi przeprowadzenie testów, które nie ujawniły błędów w pomiarach).
To brzmi może trochę jak science-fiction, ale w firmie Steorn chyba nie pracuje byle kto, wiec gdyby to był jakiś błąd urządzeń pomiarowych, to powinni to wykryć.