Forum Niesamowite

dryf

Luciad

Dużo już tego masz?

.

cykada

Luciad! zadano Ci poważne pytanie. Nie migaj się tam i niechybnie wracaj na swoje stanowisko. Very Happy

. Tak się sklada, że nasze pytania są niczym rozkazy samego Napoleona.

Laughing

dryf

Jeden Żyd narzekał że, ciągle tylko musi dopłacać do interesu.

Wobec tego postawiono mu pytanie: " A z czego ty żydzie dopłacasz do tego interesu?
Ja ci zaraz wszystko wytłumaczę - powiedział Żyd.

Otóż ja, w soboty i w niedziele nie pracuję. A więc nie dopłacam. A jak nie dopłacam, to już zarabiam i z tego dopłacam.

.

luciad

cykada

I byle czym Ona się nie wypcha,
bo jak nic, ta13 to magiczna cyfra!

Very Happy

dryf

Staruszek u spowiedzi:
- Proszę księdza, w czasie wojny ukrywałem Żyda u mnie w piwnicy.
- To bardzo dobry uczynek, chwalebny!
- Ale proszę księdza, za każdy dzień musiał mi płacić 100 dolarów.
- To zrozumiałe, ryzykowałeś życiem, to żaden grzech.
- Co za ulga - mówi staruszek, oddala się na parę kroków, ale po chwili wraca i niepewnie pyta:
- A może powinienem mu powiedzieć, że wojna się już skończyła?

.

dryf

Mąż, odbiera telefon.

Kochanie!! Dzwoni twój lekarz.

O boże. Nie. Powiedz mu że jestem chora. Very Happy

.

luciad · Wysłany: Sob 17:02, 29 Mar 2008 Temat postu:

W parku na ławce siedzi młoda atrakcyjna dziewczyna i czyta książkę. Dosiada się do niej młody chłopak. Chce ją poderwać.
- Jaką książkę pani czyta?
- "Geografię seksu".
- I jaka jest główna myśl tej książki?
- Że najlepszymi kochankami są Żydzi i Indianie.
- Pani pozwoli ze się przedstawię; Nazywam się Mojżesz Winnetou.

dryf · Wysłany: Sob 18:58, 29 Mar 2008 Temat postu:

dryf

Pop. ksiądz i rabin, udowadniają sobie istnienie Pana Boga.

- Bóg istnieje - mówi pop. - Przychodzę któregoś dnia do cerkwi, a tutaj witraże pomalowane. Niezwykła historia.

- No, prawda, prawda, dodaje ksiądz. - Wchodzę któregoś dnia do kościoła, a tu Droga Krzyżowa zupełnie jak nowa.

- Macie, panowie, absolutną rację - rabin na to.
- Idę ulicą Trafalgar w Londynie. Jest sobota. Patrzę, a tu na chodniku stoi walizka. Otwieram, a tam jest milion dolarów.
Ale wierzącemu Żydowi nie wolno niczego w sobotę podnieść. Powiedziałem: "Panie Boże, spraw, aby zawartość tej walizki była moja"!
Wyobraźcie sobie, że w promieniu 20 metrów wokół walizki zrobiła się nagle środa.
Very Happy

.

dryf

Gazda rozwodzi się z Gaździną. Odbywa się rozprawa w sądzie.
Sędzia pyta się Gazdy:
- Powiedzcie, Gazdo, dlaczego chcecie się rozwieść z tą Gaździną?
- Przecież żyjecie razem już 20 lat, w czym wam ona zawiniła?
Gazda na to odpowiada:
- A bo Panie Sędzio, ona mi tak jakoś seksualnie nie odpowiada!

Na co w końcu sali podnosi się ze swojego miejsca juhas i woła:
- Głupoty, Gazdo, gadacie! Całej wsi odpowiada, a wam nie!
Very Happy

.

Lissek

Do autobusu włazi facet z karabinem i mówi:
-Gdzie jest zenek?
Przestraszeni ludzie wskazali na jakiegoś faceta.
Ten z karabinem podszdł do ,zenka' i krzyczy:
-Zenek na ziemie-i strzela w innych pasażerów.

Siedzi 2 dresów na ławce i jeden sie pyta:
-I co udało ci się ją zarwać?
-No byliśmy u niej na kolacji było wino świece, potem poszliśmy do sypialni ona sie rozebrała i mówi:
-A teraz zrób ze mną to co robisz najlepiej.
-I co zrobiłeś?
-Wyje***** jej z bańki

dryf

Na góralskim weselu, jeden góral krzyczy do drugiego:

Józek!!! Jak ja sie prześpie z twoją babą, to wtedy bedziemy szwagrami ?

Nie!!!! Wtedy bedziemy kwita!
Very Happy

.

paulonek4

Wchodzi facet do windy a tam schody

paulonek4

Mówi szef do blondynki: proszę posprzątać w windzie.
Na to blondynka: na każdym pietrze?