Forum Niesamowite

luciad

Ja proponuję, że posty w tym wątku niezwiązane z Myślicielami przeniosę do Kawiarni, zgadzacie się?

cykada

Dlaczego nie zapytałeś mnie o to prywatnie, żebym miała możliwość skopiowania ich? Teraz jestem publicznie zdyskredytowana przez Swiętą Kiarę np. i każdy może sobie wyobrazić, co tam Cykada straszliwego napisała. Czyż, nie? POza tym jak wielki Tuwim , może chciałabym w swych poetyckich zbiorach mieć i takie "perełki". Swoją nieopatrzną decyzją odebrałeś mi do tego prawo. Więcej jest o wiele "obsceniczności" w słodkich tekstach KIary, niż w mojej użytej "dupie"i to w wesołym wierszu, bo pisząc to nie miałam ani cienia złości, ani urazy do nikogo. Kiara potraktowała to nadzwyczaj poważnie, choć napisałam by przyznać nagrodę Złotej d.. Leszkowi właśnie. Pociągnęła temat z Luciad i zrobiło się wielkie ale. Jak myślisz dlaczego, bo ja wiem.
Wyłączam z tego Luciad, bo ona cały czas miała dobre intencję, mimo, że ją język czasem poniósł. Ptak jak zwykle miał się z kim bawić. I było O'K.
A teraz sam pomyśl jak można to uregulować. Zapraszam na PW w ostateczności.

cykada

Asef

i co teraz ?
Tak jak powiedziałem już nie przywrócę tych postów które wykasowałem.

cykada

...skoro sprawa jest zbyt gorąca, to trzeba sie z tym przespać. Jutro coś wymyślisz. Tylko spokojnie i na luzie. Ale, że mi moje "poetyckie dzieci " Laughing

poddałeś bestialskiej aborcji( bo już były gotowe do porodu), to sprawa gorsza. Laughing

Dlaczego nie ma tu funckji przywracającej. A gdyby Kiara zechciała mnie podać do sądu, albo Ptak, to nawet nie mają na mnie argumentów. Laughing

A tak....

Asef

luciad

Cykada, to co napisałaś o całej "sprawie" i o Kiarze, to jest Twoja opinia, a każdy ma swoją. Ja pamiętam, od czego to wszystko się zaczęło. Zarzuciłaś Kiarze, że cytuje Myślicieli, ale bez podawania tytułu i autora. Ja wtedy sobie pomyślałam, że nie dostrzegłaś tej informacji w temacie postów (a przecież Kiara nie od dziś cytuje Myślicieli...), no ale bywa, zdarza się. I Kiara odpowiedziała, że owszem, podaje tytuł i autora. Wtedy Ty odpowiedziałaś ponownie wytykając Kiarze "grzech" jak wyżej. I wtedy po prostu pomyślałam sobie, że to Ty szukasz zaczepki...
Nawet jeśli tak nie było, to tak to wyglądało. I owszem, bawiłaś się nieźle, ale widowni wcale do śmiechu nie było. Bawiłaś się cudzym kosztem.
Ja i Kiara wybaczyliśmy Ci to (nie wiem, czy Kiara faktycznie, ale jak ją znam, to sądzę, że tak).
Nieważne, Cykada, wszystko można wybaczyć, ale nikt naprawdę nie chce nadstawiać drugiego policzka, a na forum obowiązuje stosowanie się do zasad współżycia społecznego.
Jeżeli naprawdę w czymkolwiek Ci pomogłam, to pozostaje mi tylko cieszyć się.
Wiem, że możesz nie zgadzać się z tym, co napisałam, ale ja myślę właśnie tak. A szczerość to czasem bywa moją przywarą, niestety.

cykada

Powinniśmy być najwpierw poinformowani na forum, o Twoich planach i przyczynach takich, nie innych decyzji. Tak robili i Stolo i Michał Jaworski. Najwpierw informowali co jest nie tak i dlaczego, ostrzegali, że w przypadku niezaprzestania procederu, zamkną lub też zdejmą temat, a jak się nic nie zmieniało, żądali prywatnych wyjaśnień i dopiero (i to po pewnym) czasie podejmowali taką decyzję. DOświadczyłam tego, gdyż MIchał poprosił nie o prywatną korenspomdencję( na co wcześniej byłam otwarta) do jednego z forumowiczów , by móc ustalić, czy jego obrażanie mnie na forum miało podstawy. NO i dzięki temu poznałąm całą procedurę, najwpierw prywatnie mnie informowano o ew. decyzjach i czy wyrażam na to zgodę.
Widzisz, to jest cała procedura Drogi Asefie. Dzięki tej rozróbie też sie czegoś możesz nauczyć, czyliże nie ma tego złego, co by na dobre nie wyszło. Smile

kiara

Przepraszam za moja niedoskonalosc oraz ocenianie.
kiara

cykada

Brawo KIaro! Jak na CIebie znakomity monodram. Mogłabyś użyczyć praw autorskich gdybym chciała to wystawić. Sama widzisz, że talentu też mi nie brakuje, siostro miła. To chyba te Twoje rzadkie posty, gdzie nie nadajesz wciąż o miłości bezwarunkowej. Coś w tym jest. Przynajmniej Twoja płyta się odblokowała Z czego niezmiernie się cieszy w podwójnie wzmocniony sposób: Laughing

Cykadokoliberek.

Ps. Nie sugerujesz chyba Kiaro, że Ptak ci się wyskarżył i popłakał, bo i tak Ci nie uwierzę Twisted Evil

I jeszcze jedno: gdyby powyższego posta napisała xxxxxxxxxxxxxxx, to wielce uwłaczające by to było dla nauczyciela duchowego, a gdyby Kiara to nawet słów brakuje... Tylko teraz która jest która? I bądź tu człowieku mądry i pisz mądre wiersze Laughing

------------
Usunęłam dane osobowe. luciad

cykada

Szlachetna Kiaro!
Znikł o PANI, z cheopsa dość dawno temu temat pod mniej więcej takim tytułem: Dlaczego Kiara i Myśliciele manipulują innymi.? Było tam dużo naszych postów. I to jakich fajnych. Czy Pani coś wiadomo na ten temat? Wcześniej pisała Pani, że Koliberek zlikwidował temat, teraz, że na usilną prośbę. A kto zlikwidował temat o Pani i jeśli to na jaką prośbę.? Bo usilnych próśb sobie nie przypominam, a rozmowy mam zapisane. Więc jak to jest Pani Kiaro w Pani przypadku? I jakie miała Pani na to argumenty, Szanowna Kiaro! Sądzę, że ta forma zwracania się do Pani ją satysfakcjonuje. W moim odczuciu tamta była uczciwsza i jaśniejsze z niej intencje wynikały, ale jak Pani sobie życzy. Ta rola równie przypadła mi do gustu; bo widzi Pani, nie ma złych ról, są tylko źli aktorzy.

KOlibrocykada.
Laughing

kiara

Widac Cykado ze twoj problem sie jeszcze nie zakonczyl?
Dziekuje ze mnie poinformowalas o zniknieciu tego tematu , ja nie mam z tym nic do czynienia ale zapytam co sie z nim stalo? Jestem przeciwniczka takiego zdejmowania tematow niezaleznie kto i w jakim celu to robi,a jezeli juz to po uzgodnieniu z osobami ktore w temacie pisaly. jak dostane odpowiedz od Stolo to bede miala argumety.
jak masz jakis problem do wyjasnienia ze mna Cykado zapraszam na pw.
kiara

cykada

Ludzi można zdejmować, wiersze można zdejmować, więc dlaczego nie obraźliwe tematy, które niczego nie wnoszą np. prócz podziałów i złych energii. Evil or Very Mad

cykada

cykada

Wczoraj został usunięty też taki oto tekst, i kilka innych równie niewinnych, Wink

który udało mi się odtworzyć gdyż była to specjalna dedykacja dla radosnego Ptaka, który zarządził teatr wczoraj, co by było weselej i pozwoliło zdystansować się do siebie samych. Ale cóż "sztukę" dopadła nieubłagana cenzura i niewygodne teksty zostały zdjęte. Cóż, w tym jednak obrazoburczego? Ptak miał rację mówiąc podczas wzajemnej kaskady śmiechu jaki się z nas wydobywał, że przyjdzie pewnie jutro płakać. Płakać nie płaczę, bo:

Cieszę się….
Ptakowi dedykuję.

Cieszę się że się cieszę
że jestem i już
… i być muszę od
i aż do gdzieś…

cieszę się że jestem
choć jestem bo jestem
choć kres jak początek
niebawem
a może tuż tuż…

i choć niewiele tak wiem
rozprzestrzenić przestrzeń
i czas zawrócić czasem
i połknąć pragnę lub choćby
rozłożyć na pół

nie zmuszę go jednak
gołymi rękami
i zadusić także nie zdołam
jak swoich pomiędzy
tym wszystkim
rozważań i łkań
cieszę się więc
że się cieszę
ż e j e s t e m
że trwam jak trwam

...ale że czasy cenzury powróciły, to fakt bezprzeczny. Laughing

Oczywiście, mniemam, że był to odosobniony wypadek, bo inaczej postępek ten nie licowałby ze szczytnością treści i celów założyciela tego forum. Idea

Ps. Tekst dedykowany Ptakowi, nie jest o Ptaku, żeby było jasne. Są to moje własne przemyślenia i wnioski z własnego życia. Była to reakcja na wczorajszą radość Ptaka. I nic poza tym.