|
Forum Niesamowite
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
dryf
Mega Super Forumowicz
Dołączył: 15 Sie 2007
Posty: 2640
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 130 razy Ostrzeżeń: 0/6 Skąd: Polska
|
Wysłany: Sob 18:09, 25 Sie 2007 Temat postu: Reinkarnacja |
|
|
Kiedy ssaki , na Ziemi, w wyniku ewolucji, osiągnęły taki poziom rozwoju, że zwierze ludzkie zdolne było zaakceptować przewodnictwo istoty o wyższym poziomie inteligencji, iskry Boga, zstąpiły na ziemię i zamieszkały w jego ciele. Tym samym, zwierzę ludzkie stało się człowiekiem i przerwany został krąg zbiorowej duszy zwierzęcej.
Kolejne inkarnacje indywidualnej duszy, następowały już w ciało ukształtowanego człowieka.
12 wcieleń człowieka - charakterystyka :
1 – robotnik , zręczne ręce, fanatyzm religijny, ambitni przodownicy pracy. W ciągu tego wcielenia, następuje powolny wzrost inteligencji , pojawia się tgz chłopski rozum.
2 - Łatwa nauka języków obcych. Dobra pamięć. Bazgrzące pismo. Zagmatwany tok myśli.
Wzrost inteligencji. Tu, znajduje się wielu kryminalistów.
3 - Ludzie o nadzwyczajnej wrodzonej dobroci – pastorzy, księża, misjonarze, nauczyciele. Inteligencja wzrasta.
4- Doskonała pamięć. Umiejętność czytania myśli. Dalszy wzrost inteligencji.
5 - Wzrastają siły psychiczne i umiejętność rozumowania. Pojawia się intuicja. Prawnicy, lekarze, wróżbici, media.
Inteligencja na coraz wyższym poziomie.
6 - Zanika mediumizm, intuicja. Zróżnicowane uzdolnienia i zdolności umysłowe. Nauczyciele, dentyści, dekoratorzy, krytycy.
Dalszy wzrost inteligencji.
7 - Stałe rozszerzanie swoich horyzontów. Ciekawość świata. Poszukiwanie nowych faktów. Nauczyciele, sędziowie, reporterzy, biznesmeni.
Dalszy wzrost inteligencji.
8 - Szerokie horyzonty myślowe, doskonała pamięć i zdolność rozumienia, ale ich kierunek jest raczej ortodoksyjny. Wyższa kadra naukowa – profesorowie.
9 - „Poziom strachu” . Wyjątkowe zdolności umysłowe, ale lęk przed ich używaniem.
10 - Szerokie horyzonty umysłowe, umiejętność rozumowania , świetna pamięć, nadmiar pewności siebie. Biznesmeni.
11- Widoczna genialność. Wybitni pisarze. Doskonali generałowie. Znakomici kompozytorzy. Pomniejsi malarze.
12. – Najwyższy rozwój umysłu i intelektu w każdej dziedzinie.
Na podstawie analiz dr Brunlera
dryf
.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
luciad
Moderator
Dołączył: 13 Sie 2007
Posty: 1866
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 25 razy Ostrzeżeń: 0/6 Skąd: Tarnów Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 16:24, 16 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
Tu dalszy głos w dyskusji na temat tego, ile może być tych wcieleń - wypowiedz Samuela/En-Ki:
KRYSTIAN: Dlaczego nie pamiętamy naszych przeszłych wcieleń?
EN-KI: I bardzo dobrze, Krystianie. Mało, że było ich nieraz setki, to ponadto nie wszystkie nadają się do zapamiętania. Zawsze, kiedy schodzi dusza na Ziemię w celu odrobienia swojej kolejnej lekcji - ma "wymazywane z pamięci", blokowane (tak będzie łatwiej) to, co było wcześniej.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
dryf
Mega Super Forumowicz
Dołączył: 15 Sie 2007
Posty: 2640
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 130 razy Ostrzeżeń: 0/6 Skąd: Polska
|
Wysłany: Nie 19:35, 16 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
O ile Luciad pamiętasz, wypowiedzi Samuela były już niejednokrotnie podważane.
dryf
.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
luciad
Moderator
Dołączył: 13 Sie 2007
Posty: 1866
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 25 razy Ostrzeżeń: 0/6 Skąd: Tarnów Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 20:21, 16 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
Ale to nie znaczy, że 100% tego, co mówi, to nieprawda .
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
dryf
Mega Super Forumowicz
Dołączył: 15 Sie 2007
Posty: 2640
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 130 razy Ostrzeżeń: 0/6 Skąd: Polska
|
Wysłany: Pon 18:31, 26 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
luciad napisał: | Ale to nie znaczy, że 100% tego, co mówi, to nieprawda . |
Zgadza się. 100% - nie.
Ale nie wiesz w którym miejscu Jego słowa są prawdą a w którym nie.
Dlatego każdy fragment może być w takim samym stopniu prawdziwy jak i nieprawdziwy.
dryf
.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
luciad
Moderator
Dołączył: 13 Sie 2007
Posty: 1866
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 25 razy Ostrzeżeń: 0/6 Skąd: Tarnów Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 18:01, 29 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
Cytat: | EN-KI: I bardzo dobrze, Krystianie. Mało, że było ich nieraz setki, to ponadto nie wszystkie nadają się do zapamiętania. Zawsze, kiedy schodzi dusza na Ziemię w celu odrobienia swojej kolejnej lekcji - ma "wymazywane z pamięci", blokowane (tak będzie łatwiej) to, co było wcześniej.[/i] |
Ponownie zaczęłam się nad "tym wszystkim zastanawiać". Dlaczego właściwie miało by nam być łatwiej rozwijać się bez pamięci poprzednich wcieleń?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
dryf
Mega Super Forumowicz
Dołączył: 15 Sie 2007
Posty: 2640
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 130 razy Ostrzeżeń: 0/6 Skąd: Polska
|
Wysłany: Sob 11:34, 10 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
Pamiętasz Luciad , jak gdzieś dyskutowaliśmy o liczbie wcieleń duszy w ciało człowieka?
Ja, upierałem się , że jest tych wcieleń 12
A co na ten temat ma do powiedzenia Samuel/Enki.
Cytat pochodzi z sesji nr 91
Oczyszczanie Rafale będzie dotyczyło istot żywych i umarłych. Tych umarłych, czyli te istoty duchowe. Bo jak już wiesz – a czytasz to dokładnie – tych takich zejść inkarnacyjnych jest dziesięć – głównych. To może się rozciągnąć na wiele, wiele takich zejść, ale głównych jest dziesięć. Przez dziesięć razy Bóg daje szansę poprawy. Jeśli za dziesiątym razem dusza po zejściu na Ziemię nie przejawia poprawy, ma jeszcze ostatnią szansę będąc w Świecie Ducha – zadeklarować się, czy chce tej poprawy. I tam jest ta taka część oddzielona – powiedzmy – gdzie istoty duchowe mają tę szansę – widzą to dobro – przejść na tę drugą stronę, ale nie chcą. To jak myślisz? Czy to będzie sprawiedliwe, to co jest napisane w Biblii, że kiedy ten czas nadejdzie, przyjdzie rozliczanie żywych i umarłych? Czy to jest sprawiedliwe, czy też nie?
I co Ty na to droga Luciad?
dryf
.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
luciad
Moderator
Dołączył: 13 Sie 2007
Posty: 1866
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 25 razy Ostrzeżeń: 0/6 Skąd: Tarnów Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 11:44, 10 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
Nawet jeśli to prawda, to i tak jest podkreślone, że głównych dziesięć, a pobocznych może być pewnie 10, albo i 100 razy tyle.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
cykada
Arcymistrz
Dołączył: 15 Sie 2007
Posty: 1641
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 80 razy Ostrzeżeń: 0/6 Skąd: Polska
|
Wysłany: Nie 2:53, 11 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
Gdy chodzisz do szkoły, to naturalnie przechodzisz z klasy do klasy. I skupiasz się na bieżącym materiale, by go się nauczyć, zapamiętać i odłożyć spokojnie " na półkę" jak przeczytaną książkę. We Wszechświecie jest porządek, systematyczność. To i tak "wszystko" jest zawarte w podświadomości i pracuje na ciebie. A równoczesne pamiętanie wszystkiego mogłoby zakłócić koncentrację na bieżącym "materiale" I sprawa najważniejsza: Myślę, że "pamiętanie" dla niedojrzałej duszy byłoby niebezpieczne. Zapełniły by się psychiatryki. Złącza w mózgu , by się poprzepalały. Ponadto, metodą dochodzenia, czyli prób i błędów można nauczyć się więcej. To jest bardziej rozwojowe. Poza tym rozwój poszczególnej jednostki nie przebiega jednakowo. Czy wiedza niżej rozwiniętych dusz np. kryminalistów nie byłaby niebezpieczna dla wyżej rozwiniętych? Stare poczucie krzywdy względem kogoś, zawiść , pożądanie... Myślę, że posiadanie pamięci absolutnej mogłoby dotyczyć jednostek na tym samym poziomie rozwoju i to wysoce świadomych.
Ponadto niewiedza przymusza do poszukiwań intensywniejszych, czyli do pracy, a kto z prawa wyboru tak czyni, tym samym otwiera w sobie taką pamięć, czyli że jest na to gotowy. Nie byłoby też możliwości pełnego odrabiania lekcji karmicznych. Dusza winna przejść wszelkie ekstrema w rozwoju. Nie doświadczy okrutnego np. cierpienia, jeśli będzie znała przyczynę dlaczego cierpi. Jak zatem pojmie skrzywdzonego? Jeśli nie pojmie do końca, co zrobiła, zrobi to jeszcze raz i jeszcze raz. Poczucie do końca bezradności ofiary otwiera na zrozumienie bezwzględne. Itp, itd...
TAk przynajmniej mi sie wydaje...
Oczywiście są to moje gdybania... .
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
luciad
Moderator
Dołączył: 13 Sie 2007
Posty: 1866
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 25 razy Ostrzeżeń: 0/6 Skąd: Tarnów Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 11:10, 11 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
Mnie może ewentualnie przekonać taki argument, że np. gdybyśmy wiedzieli, co nas w danym życiu czeka (bo pamiętalibyś, co zrobiliśmy w innym życiu i jaki mamy plan na teraz), to ze strachu lub z wyrachowania staralibyśmy się omijać "kary" czy po prostu nieprzyjemne doświadczenia. A z drugiej strony, znając dobrze prawo karmy, staralibyśy się żyć nie krzywdząc nikogo. I teraz pytanie: czy nie byłby to paradoks? Rozwijamy się poprzez przeżywanie doświadczeń pozytywnych i negatywnych, przy czym te drugie raczej warunkują te pierwsze. W sytuacji braku negatywnych bodźców zapewne nasz rozwój by nie postępował. Wszyscy bylibyśmy dobrzy i nie mielibyśmy bodźców, by stawać się lepszymi.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
dryf
Mega Super Forumowicz
Dołączył: 15 Sie 2007
Posty: 2640
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 130 razy Ostrzeżeń: 0/6 Skąd: Polska
|
Wysłany: Nie 17:28, 11 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
Wielcy mistycy wschodu, ci z Tybetu jak i z Indii, pouczają nas o tym że, nasza rzeczywistość jest tylko iluzją.
Drunwaldo Melchizedek, twierdzi że, żyjemy w iluzorycznym świecie stworzonym przez Lucyfera.
Wielu innych "wiedzących" ma podobne zdanie.
To czego my właściwie doświadczamy? Bo jakoś nie mogę dostrzec potrzeby tych doświadczeń!
Niby co? Doświadczamy iluzji? I to ma nas rozwijać?
iluzoryczne uwarunkowania karmiczne? To co? Mamy spłacać iluzję?
Pytałem już gdzieś:
Do czego duszy potrzebne doświadczenia w materii? Co ona (dusza) ma z tą wiedzą robić w zaświatach?
Do czego, na ten przykład, potrzebne doświadczenie współczucia? Komu dusza ma współczuć w zaświatach?
Do czego doświadczanie umierania? Dusza, tam w zaświatach, będzie kogoś mordować?
itd.
Człowiek ma produkować energię , potrzebną do funkcjonowania zaświata i taka jest jego rola. Część tej energii idzie na wzmocnienie potencjału energetycznego danej duszy aby mogła w ogóle funkcjonować w zaświatach i to wszystko.
Wiem , że brzmi to brutalnie, ale to co? Mam dalej żyć złudzeniami?
dryf
.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
cykada
Arcymistrz
Dołączył: 15 Sie 2007
Posty: 1641
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 80 razy Ostrzeżeń: 0/6 Skąd: Polska
|
Wysłany: Nie 18:34, 11 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
Doświadczanie materii, to cudowna sprawa. Poczułam to dopiero ok. dwa lata temu. To jest niesamowite. I nie potrafię tego przełożyć na ludzki język! A w żaświatach myślisz, że niepotrzebne jest rozumienie innych dusz. I to jeszcze może bardziej niż tutaj. Tam nie ma tak od razu hop, w najwyższe kręgi. To też wiem z jakiejś tam autopsji.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
sergivitz
Nowy/a
Dołączył: 03 Sty 2009
Posty: 18
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/6 Skąd: Gniezno Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 19:48, 11 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
ja miałem raz takie uczucie że sie oddalam (opisałem to w temacie "poznajmy się") ale naprawdę, nie zapomne tego, czułem się spokojny bez żadnych problemów, równy wszystkiemu byłem... a co zabawne, chciałem już odlecieć, wyskoczyć przez okno ale nie po to by spotkać zamrłą rodzinę czy zobaczyć wyższe sfery. nie miałem określonego celu ale byłem... wolny.
I do tego właśnie jest ta karma (według mnie), nigdy nie byłem zły, zawsze od razu mówiłem rodzicom, gdy cos żle zrobiłęm "zlamiłem" a mama zawsze mi mówi żę "Bóg kiedyś mi to wynagrodzi za to jaki się urodziłem" i może celem tamtego dnia było właśnie odlecenie? by żyć w zaświatach i przygotowywać się na ponowne moje przyjście w świat?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
luciad
Moderator
Dołączył: 13 Sie 2007
Posty: 1866
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 25 razy Ostrzeżeń: 0/6 Skąd: Tarnów Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 21:04, 11 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
dryf napisał: | Człowiek ma produkować energię , potrzebną do funkcjonowania zaświata i taka jest jego rola. Część tej energii idzie na wzmocnienie potencjału energetycznego danej duszy aby mogła w ogóle funkcjonować w zaświatach i to wszystko.
Wiem , że brzmi to brutalnie, ale to co? Mam dalej żyć złudzeniami?
dryf
. |
Może nasz świat i jest iluzją. Ale to co? Nad tym nie ma się co zastanawiać, tylko nad naszym losem, bo to on nas najbardziej dotyczy. I część ziemskich istot faktycznie służy produkowaniu energii dla "onych", ale nie wszyscy, Dryfciu, nie wszyscy!!
Właśnie o to chodzi, by się wyzwolić z bycia zasilaczem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
luciad
Moderator
Dołączył: 13 Sie 2007
Posty: 1866
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 25 razy Ostrzeżeń: 0/6 Skąd: Tarnów Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 21:06, 11 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
cykada napisał: | Doświadczanie materii, to cudowna sprawa. Poczułam to dopiero ok. dwa lata temu. To jest niesamowite. I nie potrafię tego przełożyć na ludzki język! A w żaświatach myślisz, że niepotrzebne jest rozumienie innych dusz. I to jeszcze może bardziej niż tutaj. Tam nie ma tak od razu hop, w najwyższe kręgi. To też wiem z jakiejś tam autopsji. |
Zgadzam się. Cudownie jest wypić gorącą kawusię o późnym poranku, na ten przykład
Albo jechać przez mocno oświeżone góry i doliny Gorców, przy pięknej pogodzie lub o blasku księżyca.
Albo wznosić się do góry w przestworza siedząc w wygodnym fotelu samolotu
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez luciad dnia Pon 9:44, 12 Sty 2009, w całości zmieniany 3 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|