krzysztof123
Forumowicz
Dołączył: 04 Lut 2012
Posty: 186
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/6
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 15:56, 12 Lip 2014 Temat postu: Ateistka która chciała walczyć z szatanem. |
|
|
Pewna młoda dziewczyna, pochodziła ona z dobrej normalnej rodziny, gdy nadeszła jednak demokracja, postanowiła ona zostać tak jak wiele innych młodych ludzi ateistą. Odrzuciła ona Boga i przestała w Niego wierzyć i powiedziała ona wtedy do siebie, a z tym całym szatanem, to bym mogła sobie z nim powalczyć, jeżeli ma on na to ochotę. I wtedy stało się, diabeł przyszedł do niej, jeszcze tego samego dnia. Rozpoczęły się wtedy wakacje, poznała ona wtedy nowych przyjaciół i zaczęła wtedy postępować i żyć, tak jak żyli oni. Zaczęła ona wtedy pić, ćpać i uprawiać seks w różnych miejscach, chciała ona walczyć z szatanem, ale zanim rozpoczęła ona swoją walkę, to już wtedy zaczęła ona staczać się na dno. Szatan nie przyszedł do niej bezpośrednio, ale przyszedł on do niej poprzez inne osoby, przyszedł a wtedy ona mu uległa jego kuszeniom i zaczęła się kierować wtedy drogą, która prowadzi w przepaść. Kiedy przedawkowała i wiedziała ona, że to już jest koniec, to wtedy leżała ona na trawie nie daleko jednej z dyskotek, przyjaciele od niej nagle wszyscy pouciekali, bo się oni wtedy wszyscy wystraszyli, gdy zobaczyli oni wtedy, w jakim stanie ona się znajduje. Leża i powiedziała ona wtedy jeszcze Boże, pomóż mi bo sama nie dam sobie rady i wtedy podszedł do niej jakiś mężczyzna, wezwał on i przyjechało wtedy pogotowie i zdołano ją wtedy jeszcze uratować. Dostała ona jeszcze jedną szansę, opuściła ona swoje miasto i zamieszkała ona wraz ze swoją rodziną w innym miejscu, gdzie zaczęła znowu ona żyć normalnie, gdzie zaczęła ona znowu wszystko od początku. Mogła ona przecież powrócić do dawnego życia, mogła wybrać znowu życie w grzechu, ale nie chciała po raz drugi już odrzucić Boga, nie chciała odrzucić już na zawsze życia wiecznego. Bóg dał jej jeszcze jedną szansę, a ona ją przyjęła i zaczęła znowu cieszyć się swoim życiem, zaczęła znowu podążać tą prawdziwą drogą, drogą która prowadzi do Świata Bożego, czyli drogą która prowadzi do Boga. A co o tym wszystkim myślicie, o tym życiu teraz w demokracji, gdzie szatan może tak łatwo doprowadzić do zguby młodego człowieka, gdy ulegnie on jego kuszeniom i wybierze on życie w grzechu, życie które stoczy go na dno.
Post został pochwalony 0 razy
|
|