|
Forum Niesamowite
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
dryf
Mega Super Forumowicz
Dołączył: 15 Sie 2007
Posty: 2640
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 130 razy Ostrzeżeń: 0/6 Skąd: Polska
|
Wysłany: Wto 22:21, 15 Lis 2011 Temat postu: Telegonia |
|
|
W obecnych czasach mnóstwo rodzin żyjących na Ziemi i wychowujących dzieci nawet o tym nie wie, że wychowują nie całkiem swoje dzieci.
W świecie naukowym funkcjonuje termin „telegonia„.
W medycynie nazywa się to „zjawiskiem pierwszego samca”.
I naukowcy i starożytni mędrcy uważają, że pierwszy mężczyzna w życiu dziewicy pozostawia jej wizerunek swojego ducha i krwi. Psychiczny i fizyczny portret dzieci, które ona urodzi. Wszyscy inni mężczyźni, którzy będą nawiązywać intymne stosunki z tą kobitą w celu poczęcia dziecka, dają jej tylko nasienie i choroby ciała.
Czyż nie tutaj kryje się masowe niezrozumienie między ojcami i dziećmi? A i degradacja całej ludzkiej społeczności?
Ponadto, nasi starsi przodkowie nawet czynnik dziewictwa uważali za niewystarczający, dla urodzenia kontynuatora rodu! Uważali oni, że jeśli kobieta w trakcie zbliżenia intymnego z jednym mężczyzną będzie myślała o innym, to urodzi dziecko podobne do tego, o którym myślała.
Takie stwierdzenia świadczą o tym, że dawni ludzie uważali, a być może doskonale wiedzieli: najważniejsza w poczęciu jest myśl! A dokładniej – energia myśli.
Kobieta, być może na poziomi podświadomości, zachowuje w pamięci informacje o swoim mężczyźnie, a w konsekwencji rodzi się dziecko w pełni bądź częściowo do niego podobne.
Oto dlaczego dzieci pochodzące wydawałoby się z jednych rodziców, są różne i do żadnego z nich nie podobne.
.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
samosia
Super
Dołączył: 25 Lis 2010
Posty: 366
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/6 Skąd: Polska Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 1:43, 19 Lis 2011 Temat postu: Re: Telegonia |
|
|
Cytat: | W obecnych czasach mnóstwo rodzin żyjących na Ziemi i wychowujących dzieci nawet o tym nie wie, że wychowują nie całkiem swoje dzieci. |
Ale matka zawsze wychowuje swoje...
Cytat: | Dryf; że pierwszy mężczyzna w życiu dziewicy pozostawia jej wizerunek swojego ducha i krwi. Psychiczny i fizyczny portret dzieci, które ona urodzi. Wszyscy inni mężczyźni, którzy będą nawiązywać intymne stosunki z tą kobitą w celu poczęcia dziecka, dają jej tylko nasienie i choroby ciała. |
A tamci co zostawiają zdrowe geny?
Cytat: | Dryf; Czyż nie tutaj kryje się masowe niezrozumienie między ojcami i dziećmi? A i degradacja całej ludzkiej społeczności?
|
Jakie więc powinno być rozwiązanie problemu? Jaki wzorzec życia powinien być gdyby to było prawdą?
Ta teoria wydaje mi się bardzo korzystna dla niewiernych żon...Zawsze można się podratować minioną historią.
Osobiście nie spotkałam dziecka u wielu znajomych by nie było podobne do ojca choćby trochę. A wątpię by wszyscy ci byli tacy wstrzemięźliwi aż do ślubu...Trochę to dziwne naciągane?...
Cytat: | Ponadto, nasi starsi przodkowie nawet czynnik dziewictwa uważali za niewystarczający, dla urodzenia kontynuatora rodu! Uważali oni, że jeśli kobieta w trakcie zbliżenia intymnego z jednym mężczyzną będzie myślała o innym, to urodzi dziecko podobne do tego, o którym myślała.
Takie stwierdzenia świadczą o tym, że dawni ludzie uważali, a być może doskonale wiedzieli: najważniejsza w poczęciu jest myśl! A dokładniej – energia myśli. |
Jeśli kobieta była żoną kogoś kogo nie kochała to wiadomo .... A kto przedtem pytał o uczucia kobietę? Zawierano układ i basta...
Cytat: | Kobieta, być może na poziomi podświadomości, zachowuje w pamięci informacje o swoim mężczyźnie, a w konsekwencji rodzi się dziecko w pełni bądź częściowo do niego podobne. |
Hmm. Widocznie go kochała. Czy to źle?
Cytat: | Dryf; Oto dlaczego dzieci pochodzące wydawałoby się z jednych rodziców, są różne i do żadnego z nich nie podobne. |
Mogą być podobne do dziadków. Mogą uaktywnić się geny od rodziców a u nich nie czynne stad brak podobieństwa.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez samosia dnia Sob 2:33, 19 Lis 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
dryf
Mega Super Forumowicz
Dołączył: 15 Sie 2007
Posty: 2640
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 130 razy Ostrzeżeń: 0/6 Skąd: Polska
|
Wysłany: Sob 20:23, 19 Lis 2011 Temat postu: |
|
|
Nie przeprowadzałem badań nad tym zjawiskiem, ale jest ono znane.
Dobrze o tym wiedzą np. hodowcy psów. Jeżeli rasowa suka zostanie pokryta nie rasowym psem, to jest eliminowana z hodowli, bo z niej już nigdy nie zrodzą się rasowe szczenięta. Pomimo, że następnie będzie pokryta rasowym psem.
Zjawisko to, zostało odkryte przez pewnego Anglika, hodowcę rasowych koni czystej krwi arabskiej. Usiłował on skrzyżować klacz czystej krwi z zebrą. Oczywiście zapłodnienie nie nastąpiło, ponieważ są to inne gatunki.
Następnie pokrył klacz ogierem czystej krwi arabskiej i klacz się oźrebiła. Jednak patrząc na źrebaka z pewnej odległości, można było zauważyć na jego bokach smugi układające się w paski jak u zebry. Samiec zebry pozostawił swój ślad.
Zawsze mnie zastanawiało, dlaczego z jednych rodziców rodzą się tak różne dzieci, zarówno pod względem psychicznym jak i wyglądem fizycznym. No i odpowiedź się znalazła.
Są pewne rytuały pozwalające pozbyć się syndromu pierwszego samca, ale jest też jeden uniwersalny środek pod nazwą "eislodreipeina".
Cytat: | Ale matka zawsze wychowuje swoje... |
Dlatego wśród niektórych narodów (np.Żydzi, Finowie), narodowość dziedziczy się po matce. Dziecko zrodzone z ojce Fina i matki nie finki - nie jest Finem!
Ale zjawisko telegoni działa w obu kierunkach, lecz po stronie mężczyzny udział jest zdecydowanie mniejszy.
Cytat: | A tamci co zostawiają zdrowe geny? |
"Tamci", nie zostawiają genów, tylko psychiczny ślad. Czytaj ze zrozumieniem.
Cytat: | Cytat:
Kobieta, być może na poziomi podświadomości, zachowuje w pamięci informacje o swoim mężczyźnie, a w konsekwencji rodzi się dziecko w pełni bądź częściowo do niego podobne.
Hmm. Widocznie go kochała. Czy to źle?
|
Nie rozpatruję zjawiska pod kątem dobro - zło. Interesuje mnie ono jako takie.
Cytat: | Cytat:
Dryf; Oto dlaczego dzieci pochodzące wydawałoby się z jednych rodziców, są różne i do żadnego z nich nie podobne.
Mogą być podobne do dziadków. Mogą uaktywnić się geny od rodziców a u nich nie czynne stad brak podobieństwa. |
Można kombinować na różne sposoby.
dryf
.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Jeszua333
Super
Dołączył: 23 Maj 2011
Posty: 261
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/6 Skąd: Katowice Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 18:44, 20 Lis 2011 Temat postu: |
|
|
Telegonia też działa w odniesieniu do mężczyzn.. Można w tedy mówić o "zjawisku pierwszej kobiety"..
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
samosia
Super
Dołączył: 25 Lis 2010
Posty: 366
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/6 Skąd: Polska Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 22:36, 20 Lis 2011 Temat postu: |
|
|
Ti jest dość ciekawe ale wątpliwe. Jeśli zaś telogonia funkcjonuje u obu stron to wówczas dana para miałaby dzieci podobne do byłych partnerów. Przecież tak nie jest. To zjawisko zaobserwowano u zwierząt ale nauka nie potwierdziła u ludzi. W świecie zwierząt okres godowy jest ściśle wyznaczony ale samica jest w stanie przez długi okres zachować plemniki i dopuścić do zapłodnienia w późniejszym czasie. nawet wtedy gdy spotka innego samca. Wówczas jej młode są z plemników tego pierwszego a nie drugiego.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
dryf
Mega Super Forumowicz
Dołączył: 15 Sie 2007
Posty: 2640
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 130 razy Ostrzeżeń: 0/6 Skąd: Polska
|
Wysłany: Pon 22:34, 21 Lis 2011 Temat postu: |
|
|
Samosia:
Cytat: | Jeśli zaś telogonia funkcjonuje u obu stron to wówczas dana para miałaby dzieci podobne do byłych partnerów. Przecież tak nie jest. |
Skąd wiesz, że nie jest? Robiłaś jakieś badania?
Ja oczywiście też nie robiłem, ale widzę naokoło jak to jest. Ci sami rodzice, a dzieci różne.
Przede wszystkim mówimy o "śladzie" psychicznym.
Wiem, że zaakceptowanie tego nie jest prostą sprawą. Wyobrażam sobie co by się zaczęło dziać w rodzinach, gdyby każdy zaczął dochodzić co i jak.
Ale też nie jest to powód, żeby odrzucać to zjawisko. Kiedyś, wręcz maniakalnie przestrzegano czystości przedmałżeńskiej.
Cytat: | To zjawisko zaobserwowano u zwierząt ale nauka nie potwierdziła u ludzi. |
Nauka o tym wie! Ale oni tego nie podadzą do publicznej wiadomości.
Cytat: | W świecie zwierząt okres godowy jest ściśle wyznaczony ale samica jest w stanie przez długi okres zachować plemniki i dopuścić do zapłodnienia w późniejszym czasie. nawet wtedy gdy spotka innego samca. Wówczas jej młode są z plemników tego pierwszego a nie drugiego. |
No ale nie trwa to dziesięć, czy dwadzieścia lat?
dryf
.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
samosia
Super
Dołączył: 25 Lis 2010
Posty: 366
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/6 Skąd: Polska Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 0:33, 23 Lis 2011 Temat postu: |
|
|
Cytat: | Dryf; Skąd wiesz, że nie jest? Robiłaś jakieś badania?
Ja oczywiście też nie robiłem, ale widzę naokoło jak to jest. Ci sami rodzice, a dzieci różne.
Przede wszystkim mówimy o "śladzie" psychicznym. |
Nie dostrzegam tak drastycznych inności..
Dzieci mogą przejmować wewnętrzne konflikty rodziców, te stłumione, zepchnięte. One ujawnić się mogą w dzieciach. Są przekazane z pokolenia na pokolenie. Takie dziecko będzie nie podobne do rodzica pod względem psychicznym. Może też być to po dziadkach, a nawet pra... itp.
Cytat: | Dryf; Wiem, że zaakceptowanie tego nie jest prostą sprawą. Wyobrażam sobie co by się zaczęło dziać w rodzinach, gdyby każdy zaczął dochodzić co i jak. |
Byłby problem. Chyba najlepiej by było ustalić iż nie ważne czyje dziecko. Jak jest dziecko należy je kochać. Po problemie.
Cytat: | Ale też nie jest to powód, żeby odrzucać to zjawisko. Kiedyś, wręcz maniakalnie przestrzegano czystości przedmałżeńskiej. |
Ejże? Tylko kobiet to dotyczyło. I to narzucił mężczyzna. Nie widzę w tym problemu dla kobiet. One zawsze mają swoje dzieci. Natomiast mężczyzna nie jest tego pewien. I nie będzie pewien Jeśli zaś ta telegonia istnieje to w ogóle mają przechlapane, bo tego nijak nie upilnują...
Cytat: | No ale nie trwa to dziesięć, czy dwadzieścia lat?
|
Nie pamiętam ale tak długo absolutnie nie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
dryf
Mega Super Forumowicz
Dołączył: 15 Sie 2007
Posty: 2640
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 130 razy Ostrzeżeń: 0/6 Skąd: Polska
|
Wysłany: Śro 21:59, 23 Lis 2011 Temat postu: |
|
|
Cytat: | Dzieci mogą przejmować wewnętrzne konflikty rodziców, te stłumione, zepchnięte. One ujawnić się mogą w dzieciach. Są przekazane z pokolenia na pokolenie. Takie dziecko będzie nie podobne do rodzica pod względem psychicznym. Może też być to po dziadkach, a nawet pra... itp. |
Zawsze możesz się pocieszać To dobrze robi na samopoczucie!
Cytat: | Chyba najlepiej by było ustalić iż nie ważne czyje dziecko. Jak jest dziecko należy je kochać. Po problemie. |
To nie jest taka prosta sprawa! Wchodzi w grę czynnik reinkarnacji.
Cytat: | Ejże? Tylko kobiet to dotyczyło. I to narzucił mężczyzna. |
Po co dałyście sobie to narzucać? Jak kobiety chcą rządzić Światem, niech przestaną dawać tyłka facetom! Zobaczysz jak faceci zmiękną!
Telegonia w większym stopniu dotyczy kobiety, już z samej ich natury. Ale trafiają się mężczyźni silni psychicznie i wtedy ich czynnik decyduje.
Cytat: | Jeśli zaś ta telegonia istnieje to w ogóle mają przechlapane, bo tego nijak nie upilnują...Smile
|
Właśnie dlatego kiedyś tego pilnowali! Baby są nieodpowiedzialne!
dryf
.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
samosia
Super
Dołączył: 25 Lis 2010
Posty: 366
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/6 Skąd: Polska Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 21:17, 17 Sty 2012 Temat postu: |
|
|
Cytat: | Dryf; To nie jest taka prosta sprawa! Wchodzi w grę czynnik reinkarnacji. |
Napisz jaśniej jak do tego ma się reinkarnacja. Czy może być tak ze inna dusza przychodzi zamiast tej zaplanowanej? Nic o tym nie wiem.
Cytat: | Dryf; Po co dałyście sobie to narzucać? Jak kobiety chcą rządzić Światem, niech przestaną dawać tyłka facetom! Zobaczysz jak faceci zmiękną! |
Nie jestem tego pewna, co by było.... Czasy trudne.... Inni podają, że wzrasta ilość facetów homo..i nawet kojarzą to zjawisko z zalewem klonów na tej ziemi!!!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
luciad
Moderator
Dołączył: 13 Sie 2007
Posty: 1866
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 25 razy Ostrzeżeń: 0/6 Skąd: Tarnów Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 17:51, 19 Sty 2012 Temat postu: |
|
|
Liczba homo wzrasta, bo dusze coraz częściej zmieniają płeć z wcielenia na wcielenie, więc np. jak ktoś w poprzednim życiu był kobietą, a tym jest mężczyzną, to może wykazywać jeszcze pewne cechy kobiece, m.in. pociąg do mężczyzn. Gdy dusze były młodsze, miały dłuższe okresy wcielania się w jedną płeć. I nie dotyczy to tylko płci, ale też innych aspektów.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
samosia
Super
Dołączył: 25 Lis 2010
Posty: 366
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/6 Skąd: Polska Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 1:31, 20 Sty 2012 Temat postu: |
|
|
luciad napisał: | Liczba homo wzrasta, bo dusze coraz częściej zmieniają płeć z wcielenia na wcielenie, więc np. jak ktoś w poprzednim życiu był kobietą, a tym jest mężczyzną, to może wykazywać jeszcze pewne cechy kobiece, m.in. pociąg do mężczyzn. |
Hmm. Można przyjąć taką hipotezę, jednak tym nie wytłumaczy się innych ciężkich i dość licznych odchyłków seksualnych. Jeśli to była by sprawa reinkarnacji to liczba winna być statystycznie zbliżona. A przecież ogromna ilość innej orientacji to mężczyźni. Kobiety czasem popadają w inny kierunek z powodów braku partnerów. Nie wiem jak to do końca jest z tym zjawiskiem i dlaczego. Ale to jest zauważalne.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
luciad
Moderator
Dołączył: 13 Sie 2007
Posty: 1866
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 25 razy Ostrzeżeń: 0/6 Skąd: Tarnów Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 21:03, 20 Sty 2012 Temat postu: |
|
|
No, oprócz homo- i hetero- są jeszcze bi- i tych jest sporo, zgodnie z krzywą Gaussa. Ale nie wiem, jak kobieta z braku partnera można stać się homo. Może mieć "przygody" homo, ale to nie jest to samo co orientacja. No chyba że jest bi...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
A.D.23:55.
Super
Dołączył: 30 Maj 2011
Posty: 350
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 4/6
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 23:29, 20 Sty 2012 Temat postu: |
|
|
Seks jest jak sznur, który Cię wiąże karmicznie z daną osobą, widziałyście kiedykolwiek karte Diabła?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
dryf
Mega Super Forumowicz
Dołączył: 15 Sie 2007
Posty: 2640
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 130 razy Ostrzeżeń: 0/6 Skąd: Polska
|
Wysłany: Czw 21:45, 02 Lut 2012 Temat postu: |
|
|
Samosia napisała:
Cytat: | Dzieci mogą przejmować wewnętrzne konflikty rodziców, te stłumione, zepchnięte. One ujawnić się mogą w dzieciach. Są przekazane z pokolenia na pokolenie. Takie dziecko będzie nie podobne do rodzica pod względem psychicznym. Może też być to po dziadkach, a nawet pra... itp. |
Acha! Telegonia Ci nie pasuje, ale jakieś karkołomne kombinacje już tak?
Cytat: |
Cytat:
Dryf; To nie jest taka prosta sprawa! Wchodzi w grę czynnik reinkarnacji.
Napisz jaśniej jak do tego ma się reinkarnacja. Czy może być tak ze inna dusza przychodzi zamiast tej zaplanowanej? Nic o tym nie wiem.
|
Tak. Przychodzi inna. W „Rodzie”, powinna się wcielać dusza pochodząca z rodu któregoś z współmałżonków. A tak to wciela się przypadkowa ( obca). Stąd mnogość rodzinnych konfliktów.
dryf
.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
samosia
Super
Dołączył: 25 Lis 2010
Posty: 366
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/6 Skąd: Polska Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 1:08, 04 Lut 2012 Temat postu: |
|
|
Cytat: | Acha! Telegonia Ci nie pasuje, ale jakieś karkołomne kombinacje już tak?
|
To nie są karkołomne kombinacje. Są właściwie podobne do telegoni ale bardziej logiczne.
Cytat: | Dryf; Tak. Przychodzi inna. W „Rodzie”, powinna się wcielać dusza pochodząca z rodu któregoś z współmałżonków. A tak to wciela się przypadkowa ( obca). Stąd mnogość rodzinnych
konfliktów. |
Mnogość konfliktów bierze się z mnogości ukrytych konfliktów rodziców. Nie musi być telegoni do tego. Ale jak Dryf sobie wyobrażasz czystość Rodu? Czy dusze też mają swoje rody? No wszystko możliwe. Tylko dlaczego z innego rodu wciskały by się w inny ród?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|