|
Forum Niesamowite
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
samosia
Super
Dołączył: 25 Lis 2010
Posty: 366
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/6 Skąd: Polska Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 23:14, 06 Gru 2010 Temat postu: |
|
|
Cytat: | dryf napisał: | Luciad napisała:
Cytat: | Co do naruszania wolności płodu - uważam, że ciało bez duszy (z iskrą bożą czy ze sztuczną duszą) nie może istnieć. (W łonie matki dziecko duchowo stanowi część matki).
|
He, he. Ciekawe co na to Kiara? Ona twierdzi coś zupełnie innego!
. |
|
A co takiego twierdzi?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
luciad
Moderator
Dołączył: 13 Sie 2007
Posty: 1866
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 25 razy Ostrzeżeń: 0/6 Skąd: Tarnów Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 23:15, 06 Gru 2010 Temat postu: |
|
|
dryf napisał: | Luciad napisała:
Cytat: | Co do naruszania wolności płodu - uważam, że ciało bez duszy (z iskrą bożą czy ze sztuczną duszą) nie może istnieć. (W łonie matki dziecko duchowo stanowi część matki).
|
He, he. Ciekawe co na to Kiara? Ona twierdzi coś zupełnie innego!
. |
To znaczy co twierdzi?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
samosia
Super
Dołączył: 25 Lis 2010
Posty: 366
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/6 Skąd: Polska Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 23:26, 06 Gru 2010 Temat postu: |
|
|
Luciad, to samo pytamy szanownego Dryfa! ha ha Pozdrawiam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
luciad
Moderator
Dołączył: 13 Sie 2007
Posty: 1866
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 25 razy Ostrzeżeń: 0/6 Skąd: Tarnów Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 23:32, 06 Gru 2010 Temat postu: |
|
|
samosia napisał: | Luciad, to samo pytamy szanownego Dryfa! ha ha Pozdrawiam |
Też to zauważyłam Pozdrawiam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
samosia
Super
Dołączył: 25 Lis 2010
Posty: 366
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/6 Skąd: Polska Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 19:29, 07 Gru 2010 Temat postu: |
|
|
Luciad, gdy dusza odchodzi z Ziemi to udaje się do Astralu? A jak zrozumieć te teorie ze tu na Ziemi rządzi, miesza, porusza sznurkami Astral? Astral o ile dobrze pamiętam to 5-gęstość?
A jak do tego dołączyć założenie, ze rządzą nami, obce cywilizacje ?
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez samosia dnia Wto 19:31, 07 Gru 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
luciad
Moderator
Dołączył: 13 Sie 2007
Posty: 1866
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 25 razy Ostrzeżeń: 0/6 Skąd: Tarnów Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 19:56, 07 Gru 2010 Temat postu: |
|
|
Moim zdaniem po śmierci dusza przebywa jakiś czas w astralu, ale później idzie tam, skąd przyszła (miejsce energetyczne). Spotkałam się nawet ze stwierdzeniem, że dusze wcielające się na Ziemi i innych planetach bytują na określonej planecie (nie pamiętam jej nazwy ani galaktyki). Czy astral to 5. gęstość? Ja nie postrzegam tej przestrzeni w kategoriach gęstości, dla mnie jest to, jak mówią Zulusi, "niebo między niebami". Nie ma tam źródła energii takiego jak na Ziemi (Słońce), tak więc ci, którzy zostali uwięzieni w astralu (Atlantydzi) potrzebują energii do życia, a że sami są głównie minusowi, czerpią tę energię od nas Ziemian - jest to energia specyficzna - emocje o niskich wibracjach, a więc strach, nienawiść itp. Stąd wtrącają się w nasze sprawy tak, by jak najwięcej tych niskich emocji było. Kochają więc wojny, reżyymy, wielkie igrzyska piłkarskie itp.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
samosia
Super
Dołączył: 25 Lis 2010
Posty: 366
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/6 Skąd: Polska Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 21:51, 07 Gru 2010 Temat postu: |
|
|
Cytat: | [quote="luciad"]Moim zdaniem po śmierci dusza przebywa jakiś czas w astralu, ale później idzie tam, skąd przyszła (miejsce energetyczne). |
Podobnie wnioskuję. Te miejsca "energetyczne" podobno się też różnią w zależności od "poziomu duszy"
Cytat: | Spotkałam się nawet ze stwierdzeniem, że dusze wcielające się na Ziemi i innych planetach bytują na określonej planecie |
Też spotkałam się z taką informacją.
Cytat: | jest to energia specyficzna - emocje o niskich wibracjach, a więc strach, nienawiść itp. Stąd wtrącają się w nasze sprawy tak, by jak najwięcej tych niskich emocji było. Kochają więc wojny, reżyymy, wielkie igrzyska piłkarskie itp. |
Z tego co piszesz, wynika ze bardzo tu ingerują. Przypuszczam również ze to jest równocześnie lekcja dla żyjących na ile wpadają w sidła niskich wibracji...No ale jak tu tego unikać? W sumie podstawowe emocje to miłość i strach. a strach dzieli się na wiele wiele odcieni, jak gniew, złość, zawiść, smutek, zal, rozczarowanie, agresja itp. Trochę to dziwne, bo gdyby się pozbyć tych wszystkich negatywnych emocji to niekoniecznie by wynikła miłość ale emocjonalny mróz. Nie czuć NIC.... Bo sprzecznością jest darzyć miłością np agresję, ...
Dopytuję się ponieważ analizuję lekturę z hipnozy i to dość sensownie się układa. Z niej wynika np ze na Ziemi inkarnują się tez z innych planet. Wiec z tego wynika ze i tym sposobem kosmici tu są...Ha ha. A może czytałaś "Wędrówkę dusz"? Bardzo rozsądna, fachowa i ciekawa pozycja.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
luciad
Moderator
Dołączył: 13 Sie 2007
Posty: 1866
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 25 razy Ostrzeżeń: 0/6 Skąd: Tarnów Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 22:03, 07 Gru 2010 Temat postu: |
|
|
Nie czytałam "Wędrówki dusz", ale co do tego, że na Ziemi inkarnują się istoty z innych planet, to mam 100% pewności - za dużo jest info na ten temat, niektóre bardzo wiarygodne, jak np. Boryska z Marsa. Zresztą dusze wcielające się na Ziemi mogą się też wcielać na innych planetach i ja czuję, że już żyłam na innej planecie.
Tak, miejsca energetyczne poza materią zależą od poziomu rozwoju duszy.
Tak, astral ingeruje tu bardzo, ale ponieważ generalnie wibracje Ziemi wzrastają i mimo tych wszystkich różnych złych rzeczy jest tak naprawdę lepiej niż np. w XIX wieku (zresztą, żadna, ale to żadna relacja z życia w innym czasie nie spodobała mi się: dawniej żyło się biednie - dotyczy to 95% ludzi, krótko i nudnie albo burzliwie, w negatywnym sensie, np. wojny.) Jeszcze nigdy w znanej nam historii Ziemi nie było tak bezpiecznie jak dziś, ludzie nie mieli tak wielu praw jak dziś (por. sytuacja kobiet, dzieci, zwierząt). Tylko dziś robi się operacje ratujące życie zwierzętom, tylko dziś ratuje się misie koala poparzone w pożarze, z narażeniem ludzkiego życia. Tylko dziś buduje się specjalne przejścia dla zwierząt, gdy droga ma przeciąć ich przestrzeń życiową. Jest to wyraz miłości ludzi do innych istot żywych. Owszem, jest jeszcze sporo zła (mówiąc umownie), ale nie ma porównania z tym, co było kiedyś. A po 2012 ma być tylko lepiej. I astral o tym wie, i wie, że jego "byt" jest już zagrożony, stąd czasem jest tak bardzo agresywny (tonący brzytwy się chwyta).
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
samosia
Super
Dołączył: 25 Lis 2010
Posty: 366
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/6 Skąd: Polska Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 22:57, 07 Gru 2010 Temat postu: |
|
|
Cytat: | "luciad"]Nie czytałam "Wędrówki dusz" | ,
Szkoda, wieka, bo myślałam ze coś skonfrontujemy tematy. Z ciągnęłam ją nie tak dawno ale już ta strona nieczynna.
Znalazłam teraz tu;
[link widoczny dla zalogowanych]
Ale nie wiem czy to tylko 1 tom. Są tego 2 tomy Wędrówki dusz i "Przeznaczenie dusz" jako 3-cia. Mam je wszystkie z czego się cieszę. Zainteresowała mnie bardzo. Polecam
Cytat: | Zresztą dusze wcielające się na Ziemi mogą się też wcielać na innych planetach i ja czuję, że już żyłam na innej planecie. |
O rany... jakie to wrażenie? Masz jakieś przebłyski? Ja chyba jestem Ziemianką...chociaż tak wiele bym tu zmieniała i wiele mi się nie podoba...
Cytat: | Jeszcze nigdy w znanej nam historii Ziemi nie było tak bezpiecznie jak dziś, ludzie nie mieli tak wielu praw jak dziś (por. sytuacja kobiet, dzieci, zwierząt). |
Moje odczucia są inne. Cała Afryka głoduje. To ogrom ludzi. Gdzieś zawsze toczy się wojna o wyższym potencjale zabijania.Krócej ale skuteczniej, Zatrute środowisko, przeciążenie pracą, wzrasta agresja, przestępczość, ogłupianie ludzi mediami, seksem i tanim zagłuszaniem myśli, zakłamanie, upadek wartości, Obniża się wiek przestępców, agresja w szkołach, zobojętnienie wzajemne, ochłodzenie kontaktów, wzrost depresji, chorób cywilizacyjnych, narkotyki itp... no mnóstwo tego widzę i czytam....
Cytat: | Tylko dziś robi się operacje ratujące życie zwierzętom, tylko dziś ratuje się misie koala poparzone w pożarze, z narażeniem ludzkiego życia. |
To są prawie pojedyncze epizody, gdy tymczasem na masową skale hoduje się kury świnie w koncentracyjnych warunkach, eksperymentuje się na zwierzętach itd.
Cytat: | Jest to wyraz miłości ludzi do innych istot żywych. |
Tak to fakt, jest takich ludzi już dużo, ale to są małe działania a są nagłaśniane by przykryć inne zbrodnie na zwierzętach,,,
Cytat: | A po 2012 ma być tylko lepiej. |
Też tak myslę
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
luciad
Moderator
Dołączył: 13 Sie 2007
Posty: 1866
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 25 razy Ostrzeżeń: 0/6 Skąd: Tarnów Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 23:17, 07 Gru 2010 Temat postu: |
|
|
"Wedrówkę dusz" może przeczytam, ale nie prędko, bo mam w ogóle na półce jeszcze nieprzeczytane inne ciekawe książki, teraz się będę brać za "Nowy wspaniały świat" - niby to nieezoteryczne, ale to tylko pozór, bo tam jest opisany świat w przyszłości, w którym już żyłam
Ja też jestem Ziemianką, albo powiedziałabym inaczej - jestem częścią Wszechświata, Ziemia mi bliska, ale Kosmos też. I to jest takie uczucie - zawsze mnie ciągnęło do gwiazd, zawsze pociągał mnie Kosmos. Nie lubię książek sci-fi, bo przeważnie chodzi w nich o jakieś walki czy wojny, ale kiedyś dawno temu, gdy byłam nastolatką, urzekła mnie taka książka pt. "Sola z Nieba Północnego". Przeczytałam ją aż kilka razy, w tej chwili nie pamiętam szczegółów, bo ze 20 lat minęło, ale pamiętam, że była taka ciepła, o życiu pary młodych bohaterów na innej planecie, wtedy nie miałam takiej świadomości, by połączyć moje zafascynowanie tamtym światem z tym, co sama przeżyłam w innych życiach. Ale teraz już czuję, że żyłam w przyszłości bądź na innych planetach (co w sumie może na jedno wychodzić). Ciągle myślę o przyszłości i o tym, co będziemy miel - latające auta i inne ciekawe pojazdy, w tym ooooogromne samoloty . Pojawia się to w moich snach i również jako pewne nieokreślone uczucie na jawie. Natomiast nie mam takich wspomnień jak wspomniany Boryska, czyli nie jestem w stanie ze szczegółami opowiedzieć, jak kiedyś gdzieś było.
Natomiast co do Twoich odczuć związanych ze złem na świecie, to ja się zgadzam, ale moim zdaniem to wszystko było już wcześniej i uważam, że znacznie drastyczniejsze, za to nie było tych wszystkich pozytywnych rzeczy, które wymieniłam. Hmm, może to jest właśnie ten Armageddon - walka Dobra ze Złem, które obserwujemy?
Jeśli chodzi o głód w Afryce, nie jest to coś szczególnego dla naszego czasu, większość ludzi głodowała w przeszłości (jeszcze nawet choćby w Polsce za wojen i komuny - nie na taką skalę, jak w Afryce, ale naprawdę bywało kiepsko z dostępnością żywności), ludzie umierali też w Europie z głodu (Ukraina tylko jednym przykładem z wielu) oraz z wielkich zaraz.
Wydaje się, że młodzież jest agresywniejsza, ale nie wydaje mi się, żeby to było na większą skalę niż w przeszłości. W przeszłości młodzież wyżywała się w wojnach i tp. konfliktach, rola i dostępność mediów była zaś nieco inna niż dzisiaj, stąd tak się nie słyszało o złej młodzieży (aczkolwiek starsi zawsze na młodzież narzekają). Ale czy kiedyś w przeszłości była taka złota młodzież, jak obecnie: armia wolontariuszy w ośrodkach np. dla dzieci, w internecie (Wikipedia i inne), armie wolontariuszy w różnych biednych krajach na świecie, różne wspaniałe akcje typu WOŚP, czy też jak ostatnio Akcja Bruno. W sumie każdego dnia, czytając wiadomości, może się zarówno zdenerwować, jak i głęboko wzruszyć...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
dryf
Mega Super Forumowicz
Dołączył: 15 Sie 2007
Posty: 2640
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 130 razy Ostrzeżeń: 0/6 Skąd: Polska
|
Wysłany: Wto 23:33, 07 Gru 2010 Temat postu: |
|
|
Cytat: | A co takiego twierdzi?
|
Twierdzi ( a jest jedną z "wiedzących" ), że pośród nas funkcjonuje mnóstwo osobników bez wcielonej duszy, lub z duszą spreparowaną "syntetycznie".
Dziwię się, że Ty Luciad o tym nie słyszałaś?
.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
luciad
Moderator
Dołączył: 13 Sie 2007
Posty: 1866
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 25 razy Ostrzeżeń: 0/6 Skąd: Tarnów Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 23:39, 07 Gru 2010 Temat postu: |
|
|
dryf napisał: | Cytat: | A co takiego twierdzi?
|
Twierdzi ( a jest jedną z "wiedzących" ), że pośród nas funkcjonuje mnóstwo osobników bez wcielonej duszy, lub z duszą spreparowaną "syntetycznie".
Dziwię się, że Ty Luciad o tym nie słyszałaś?
. |
Ja o tym wiem, dlatego wcześniej napisałam, że w ciele może być dusza syntetyczna, ale nie może nie być żadnej duszy (może źle się wcześniej wyraziłam, ale to właśnie miałam na myśli - dusza z iskrą bożą lub dusza syntetyczna, ciało bez duszy nie może być, chyba że jest to robot.)
I w tym kontekście dziwi mnie informacja, jakoby (wg Kiary) żyli ludzie bez żadnych dusz. Może coś przekręciłeś.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez luciad dnia Wto 23:40, 07 Gru 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
samosia
Super
Dołączył: 25 Lis 2010
Posty: 366
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/6 Skąd: Polska Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 0:25, 09 Gru 2010 Temat postu: |
|
|
Cytat: | "Nowy wspaniały świat" | -
Już ją zciągłam tez się zapoznam co to takiego, ze wstępu nie wiem czemu skojarzyłam z książką ROK 1984. ? Zobaczymy.
Cytat: | Ciągle myślę o przyszłości i o tym, co będziemy miel - latające auta i inne ciekawe pojazdy, w tym ooooogromne samoloty . Pojawia się to w moich snach i również jako pewne nieokreślone uczucie na jawie. |
To bardzo ciekawe co piszesz. Może z czasem więcej sobie przypomniesz? Takie myśli coś sygnalizują....
Ja latam jedynie we śnie i to mam perfekcyjnie opanowane, bez żadnego sprzętu idealne bezpieczeństwo i zawrotna szybkość. Ale nie często. W moim świecie muszą być ogrody lasy łąki i inne przyrodnicze atrakcje. Technika fajna owszem, np komputer ale i tak obstawiłam go kwiatkami..
Cytat: | za to nie było tych wszystkich pozytywnych rzeczy, które wymieniłam. Hmm, może to jest właśnie ten Armageddon - walka Dobra ze Złem, które obserwujemy?
|
Patrząc całościowo na nasz świat to nie mogę dopatrzyć się tego co ja pojmuje pod nazwą dobry świat, Nie chcę jakiejś namiastki i porównywania do czegoś skandaliczni gorszego i zachwycani asię gdy tylko coś wreszcie dobrego się pojawi. Co nieco poszliśmy do przodu owszem ale i tak żyjemy w czasach Orwelowskim. Albo w matrixie.
Cytat: | Jeśli chodzi o głód w Afryce, nie jest to coś szczególnego dla naszego czasu | ,
No to jest to czas okropny!
Cytat: | większość ludzi głodowała w przeszłości |
Dodam jeszcze ze podobno i Ameryka głoduje. Ich chorobliwa otyłość jest spowodowana zagłodzeniem, fałszywą żywnością. Tak podają niektórzy badacze.
Cytat: | odostępność mediów była zaś nieco inna niż dzisiaj, stąd tak się nie słyszało o złej młodzieży (aczkolwiek starsi zawsze na młodzież narzekają) | .
Chodzi o statystkę nie o opinie ludzką.
Cytat: | armia wolontariuszy w ośrodkach np. dla dzieci, w internecie (Wikipedia i inne), armie wolontariuszy w różnych biednych krajach na świecie, różne wspaniałe akcje typu WOŚP, czy też jak ostatnio Akcja Bruno | .
No oczywiście są, byli, i będą ludzie empatyczni i współczujący. Ale społeczeństwo winno być takie by ludzka bieda nie mogła zaistnieć. By nikt nie musiał liczyć na czyjąś łaskę czy wolontariat. To jest żebranie uurzędowione. To pięknie i dobrze świadczy o ludziach ale nie o calym systemie społecznym. Tak myślę
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
luciad
Moderator
Dołączył: 13 Sie 2007
Posty: 1866
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 25 razy Ostrzeżeń: 0/6 Skąd: Tarnów Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 1:26, 09 Gru 2010 Temat postu: |
|
|
Z Twoich wypowiedzi przebija pesymizm. Ja bede sie upierac, ze mimo iz dzisiejszy swiat nie jest idealny, to jest wyraznie lepszy niz kiedys. Nawet ni ma porownania.
Przykladowo, urodzilo sie dziecko niepelnosprawne, nikt sie nim nie zajmowal, czesto bylo trzymane w komorce czy wrecz ze zwierzetami. Tak bylo jeszcze w XX w., a wieki wczesniej, w niektorych kulturach, takie dzieci wrecz zabijano. Nie wspomne o tym, ze dzieci jako takie praw zadnych nie mialy. Dzis takie niepelnosprawne dziecko otoczone jest od poczatku wszelka troska i opieka, szczegolnie w krajach najbardziej rozwinietych. Duzo jest tu jeszcze do zrobienia, ale postep jest ogromny. A co do wolontariatu, to jest duzo ludzi, ktorzy dzialaja na rzecz innych z potrzeby serca (i taka nauke na to zycie wybrali, wiec dobrze, ze sa takie moliwosci rozwoju duszy), a nie dlatego, ze panstwo kuleje czy cos. Doprawdy, jakiej dziedziny bym nie tknela, wszedzie widze i duzy postep i 'zakulisowe', astralne gierki, ale te gierki sa juz z wyraznym znakiem przegranej.
Ja lubie i technologie, i nature. Rownowaga musi byc Kocham przyrode, duzo podróżuję rowerem.
Otylosc Amerykanow - tak, zgadzam sie - brakuje im w pozywieniu tresci odzywczych, ale tez strawy duchowej, mimo pozornej wielkiej religijnosci.
Ja sie interesuje tez historia, tym, jak ludzie dawniej zyli, i uwierz mi, nie chcialabys zyc np. w XVIII w., i to wcale nie z powodu braku komputerow.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
samosia
Super
Dołączył: 25 Lis 2010
Posty: 366
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/6 Skąd: Polska Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 23:44, 09 Gru 2010 Temat postu: |
|
|
Cytat: | "luciad"]Z Twoich wypowiedzi przebija pesymizm. Ja bede sie upierac, ze mimo iz dzisiejszy swiat nie jest idealny, to jest wyraznie lepszy niz kiedys. Nawet ni ma porownania. |
Luciad, zwyczajnie Ty patrzysz na to co się poprawiło i jest lepiej a ja patrze na to co jest złe, w obecnej chwili i nie przyrównuję do tego jak to dawniej źle było. Można by tez górę argumentów przytoczyć jak to dawniej lepiej było. Zależy od punku patrzenia. Wiec patrzymy z różnych biegunów.
Widzę i wiem ze zmiany są kolosalne; zniesienie niewolnictwa, prawda dzieci (do 18 wieku ojciec mógł bezkarnie zabić dziecko bo "jego"), uzyskanie praw kobiet, piętnowanie rasizmu, system emerytalny, lecznictwo, edukacja, czyli likwidacja analfabetyzmu. oddzielenie kościoła od państwa, (choćby w teorii) To są korzystne zmiany. ale wcale nie wpadam z tego powodu w zachwyt. Gdy się dobrze przyjrzeć wielu punktom to są to zmiany pozorne. Np Zniesienie niewolnictwa. Wg prawa Hmmurabiego, niewolnik miał takie prawa; miał mieć zapewnione "mieszkanie", wyżywienie, prawo do darmowego leczenia. ochronę rodzin czyli nie wolno było rozbijać rodzin przy sprzedaży. Prawo do wykupu wolności, czyli coś tez mógł odłożyć. A jak ma dzisiejszy niewolnik, którego to rzekomo nie ma? Współczesny niewolnik, jest tak ustawiony ze sam prosi się o pracę, nikt go nie zmusza... . Często pracuje za "szyszki" Mieszkanie sam musi sobie zapewnić, wyżywienie również sam, a i prawdziwe leczenie tez, sam. To wszystko, tak wiele kosztuje, a nasz niewolnik mało ma płacone, wiec zadłuża się w bankach i jego niewolnictwo jest urzędowo przypieczętowane. Jeśli nie załapie się do tego nowoczesnego niewolnictwa wpadnie w gorszy kanał, jak margines społeczny...Tak to widzę.
Cytat: | Dzis takie niepelnosprawne dziecko otoczone jest od poczatku wszelka troska i opieka, szczegolnie w krajach najbardziej rozwinietych. |
W porównaniu do dzieci normalnych, trzeciego świata to jest to kropla...
Cytat: | . A co do wolontariatu, to jest duzo ludzi, ktorzy dzialaja na rzecz innych z potrzeby serca (i taka nauke na to zycie wybrali, wiec dobrze, ze sa takie moliwosci rozwoju duszy), |
Tak jest bardzo, bardzo dużo ludzi wspaniałych, pomagających. Piszesz, że takie "nauki" wybrali. A co by było gdyby nie mieli tej armii biedaków? "Biedacy, chorzy, potrzebujący, istnieją po to by inni mogli pokazać się "dobrymi" ? Czy istnienie tych "potrzebujących" liczących na łaskę innych, nie jest dla nich upokorzeniem? Pewnie tak musi być, w drodze tej 'ewolucji" nauki....dla obu stron...
[quote] Cytat: | Ja lubie i technologie, i nature. Rownowaga musi byc |
Dokładnie
Cytat: | Otylosc Amerykanow - tak, zgadzam sie - brakuje im w pozywieniu tresci odzywczych, ale tez strawy duchowej, mimo pozornej wielkiej religijnosci. |
Ameryka tez ma wielu uduchowionych i mądrych ludzi ale w mediach zazwyczaj pokazują polityków i grubasów....
Cytat: | Ja sie interesuje tez historia, tym, jak ludzie dawniej zyli, i uwierz mi, nie chcialabys zyc np. w XVIII |
E, nie wiem... Może bym była księżną, albo hrabiną ?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|