Forum Niesamowite

dryf

Brytyjskie archiwa: UFO istnieje! (ZOBACZ)

(wszystkie fot. nationalarchives.gov.uk)

Brytyjskie archiwa narodowe ujawniły dokumenty, świadczące niezbicie o kontaktach mieszkańców Wysp z kosmitami. Są relacje o lądowaniach, zestrzeleniach, rozmowach i porwaniach. Jest nawet list od kosmitki z Syriusza.

Całość:

[link widoczny dla zalogowanych]

.

cykada

Sama je widziałam tzn niezupełnie sama i nie mam od tamtego czasu najmnijeszych wątpliwości, nawet gdybym je wcześniej miała. Wszechświat jest tak potężny i trzeba byłoby być niezłym ziemskim megalomanem, żeby zaprzeczyć istnienie tego, czemu nie możemy ani zaprzeczyć , ani potwierdzić tylko dlatego , że brakuje nam na razie dowodów, w co akurat tu nie wierzę, że ich brakuje. Nieudostępnienie, nie znaczy wcale brak.

.

luciad

A gdzie widziałaś UFO, Cykuś?

dryf

UFO wyląduje w Kazachstanie

Powstaje tam lądowisko dla przybyszów z innej planety.

Na terytorium Kazachstanu powstaje kosmiczna ambasada z lądowiskiem dla spodków i stanowiskiem dla tłumaczy - informuje portal
express-k.kz

Inwestycja realizowana będzie na dużym polu w mieście Ałmaty. Ma tam powstać także hotel, teatr i stanowisko dla tłumaczy.

Kontakt z kosmicznymi cywilizacjami jest nieunikniony. Jeśli mieszkańcy republiki będą pierwszymi, którzy powitają obcych, kraj ten może
wiele zyskać - pisze kazachski portal.
Jak zapewniają lokalne media władze państwa uważają także, że jest to szansa, aby pokazać światu, że ich kraj prowadzi otwartą politykę.
Zdaniem badaczy, Kazachstan jest miejscem częstych odwiedzin obcych istot, m.in. z powodu bogatych złóż. Najpopularniejszym punktem jest podwodna baza w Morzu Kaspijskim.
Miejsce to jest odwiedzane przez statki obcych, a notatki na ten temat powstały jeszcze za czasów ZSRR - powiedział Fuad Gasimow, szef azerskiej agencji kosmicznej.

[link widoczny dla zalogowanych]

.

luciad

A ci tłumacze mają tłumaczyć z jakiego języka?

dryf

Nie wiadomo z jakiego, ale na nasze! Very Happy

.

dryf

Czy puszczaliście kiedyś "zajączki" na ścianie za pomocą lusterka ?
No wiecie. Bierze się lusterko, ustawia pod słońce i odbite promienie kieruje na ścianę.

Czy zwróciliście uwagę że, ów zajączek, zachowuje się właśnie jak UFO.

dryf

.

luciad

Moim zdaniem zupełnie inaczej się zachowuje.

dryf

Dlaczego uważasz że inaczej ?

.

luciad

Zajączek drga, a przez niego widać ścianę Smile

Ja UFO widziałam tylko na wideo i też drgało, ale potrafię sobie wyobrazić, że to od trzęsącej się ręki kamerzysty, natomiast w realu nie drga i świadkowie naoczni zawsze mówią, że np. wisiało nieruchomo w powietrzu i nagle bardzo szybko gdzieś odlatywało. No i przez takie UFO nie widać nieba.

dryf

Teoria

Przyjmijmy, że ściana , to świat dwuwymiarowy, na której żyją istoty dwuwymiarowe. Posiadają tylko dwa wymiary - długość i szerokość. Nie mają wysokości.
Zajączek puszczony na ścianę również posiada dwa wymiary. Wobec czego owe istoty nie mogą dostrzec tego , że ów zajączek jest przezroczysty (transparentny).
Dla nich, zajączek będzie jawił się jako obiekt z innego świata. Będzie wykonywał niespodziewane ruchu, które nie są zgodny z obowiązującymi u nich prawami fizyki.

Przypatrzmy się teraz naszej , trójwymiarowej przestrzeni.
Gdyby ktoś z czwartego wymiaru, puścił na plan naszego świata takiego zajączka, to odbieralibyśmy tego zajączka jako obiekt ufo, który zachowuje się w sposób dla nas niepojęty.
Kto wie, czy ktoś z czwartego wymiaru nie robi sobie z nas jaja.

dryf

.

luciad

Ciekawa teoria i nie da się jej wykluczyć Smile

.
A powiem tak: po przeczytaniu wielu tekstów o UFO (w tym jeden książki) doszłam do wniosku, że jeśli już jacyś przybysze przybywają do naszego świata fizycznie (w odróżnieniu od duchowego, tj. z zaświatów albo wcielając się w ziemskie ciała), to są to podróżnicy w czasie. Po prostu nawet wg fizyków podróż w czasie jest teoretycznie możliwa, a jak, któryś ze znanych fizyków kiedyś powiedział (nie pamiętam, który), gdy coś jest teoretycznie możliwe, to wcześniej czy później zostanie zrobione. A że przeszłość, teraźniejszość i przyszłość są w zasadzie "jednocześnie", to i podróże w czasie już się wydarzyły.

dryf

Obcy lecą w kierunku Ziemi. Trzy potężne statki

Dotrą do nas w grudniu 2012 roku.

Poszukiwacze obcych cywilizacji, pracujący w ramach programu SETI (Search for Extraterrestrial Intelligence), twierdzą, że w kierunku Ziemi zmierzają trzy niezidentyfikowane statki kosmiczne- informuje pravda.ru.

Statki są olbrzymie - największy z nich ma średnicę 240 km. Dwa pozostałe są trochę mniejsze. Obecnie są już w granicach Układu Słonecznego, w pobliżu Plutona.
Na Ziemię dotrą w grudniu 2012 roku - twierdzą eksperci z SETI.
Statki zostały odkryte dzięki urządzeniom badawczym pracującym dla programu HAARP, wojskowego programu badawczego, który zajmuje się - oficjalnie - procesami zachodzącymi w jonosferze.
Specjaliści z SETI twierdzą, że statki będą widoczne przez teleskopy, gdy osiągną orbitę Marsa.

[link widoczny dla zalogowanych]

.

dryf

Nawiązując do zamieszczonej powyżej informacji, zamieszczam fragment przekazów Kosjopean:

P: Czy istnieje duża flota statków kosmicznych podróżujących na fali i zbliżających się do naszej planety?
O: Tak.
P: (L) Skąd są te statki?
O: Zeta Reticuli.
P: (L) Kiedy one przybędą?
O: Od 1 miesiąca do 18 lat.
P: (L) Jak może być taka duża rozbieżność w czasie?
O: To jest tak ogromna flota, że zaginanie przestrzeni/czasu jest nieregularne i trudno jest określić czas przybycia w sposób, w jaki wy mierzycie czas.
P: (L) Czy te statki podróżują na jakiegoś rodzaju "fali"?
O: Tak.

... i dalej:
P: (L) Dobrze, jeśli Nefilim zostali tu sprowadzeni 9-12 tysięcy lat temu [jak powiedzieliście poprzednio]...
O: Ostatnia wizyta. Byli tu 5 razy. Powrócą.
P: (L) Nefilim mają wrócić? [Byłam naprawdę zszokowana, delikatnie mówiąc!] Gdzie Nefilim obecnie żyją?
O: Orion.
P: (L) Żyją w gwiazdozbiorze Oriona? Gdzie jest ich planeta?
O: Nie mają żadnej. Są w drodze.
P: (L) Całe irytujące grono jest w drodze?
O: Trzy pojazdy.
P: (L) Ilu Nefilim mieści każdy pojazd? [Myślę, że w tym momencie drżał mi głos]
O: Około 12 milionów.
P: (L) Czy oni nadchodzą, by nam pomóc? [miałam nadzieję!]
O: Nie. Fala, gromada komet; wszystko wykorzystuje tę samą energię.

.

luciad

Ja to rozumiem tam, że ponieważ oni nie mają już swojej planety, to podróżują tym statkiem "na fali", czyli niby bezwładnie, ale widać wszystko ma swój sens.

Ja tam się nie przejmuję, że lecą, niech sobie lecą! Co ma być to będzie. Nawet obliczyłam, że jeśli faktycznie lecą i mają tu dolecieć za 2 lata, to robią to z prędkością 333 mln km/h.

Szukałam źródła tej sensacji, ale nie znalazłam żadnego oficjalnego komunikatu (co raczej nie powinno dziwić), jest to "przeciek" pochodzący od kogoś, kto pracuje przy SETI i zdradził tę "tajemnicę". Niektórzy twierdzą, że to taka czyjaś prowokacja. Ale są też poszlaki wskazujące, że coś jest na rzeczy. USA już w 2006 r. wysłały sondę w okolice Plutona (podobno jest już w połowie drogi, to można sprawdzić gdzieś w sieci, bo jest dla tej misji postawiony sieciowy zegar), a moja mama słyszała we TV (!) niedawno, że "UE zastanawia się nad tym, jak powitać Obcych, co/kogo wysłać na to spotkanie".

Inny z przecieków mówił, że gdy te statki dotrą do Marsa, to już wszyscy będą o tym wiedzieć i rządy państw (głównie USA) będą próbowały wykorzystać tę sytuację tak jak zamachy na WTC, czyli do narzucenia na ludzi różnych ograniczeń w imię "przygotowania się na atak kosmitów".