Forum Niesamowite

cykada

Dryfie znakomity wiersz powyżej napisałeś.!!!

Jam ci teraz w góry śmigam
wrócę, od opowieści się nie wymigam
Dla pięknej to piszę Luciad i DRyfa
i dla tych co to są, a myślą że nie
a życie tak mknie i mknie
no, to baj fikam w kraj:D gdzie jest raj!
ha!ha!ha!

I specjalne pozdrowionka dla niesamowitego!

cykada

dryf

Niesamowicie miłego wypoczynku życzę. Razz

dryf

.

luciad

Cykuś, zaczekaj na mnie!!

dryf

Na "poetach", kiepska sprawa
Wiersz za wierszem się pojawia
Później wszystkie gdzieś znikają
Co ludziska z tego mają?

Nie rozumiem ja tych tekstów
I zawartych w tekście słów
Zagmatwany obraz życia
Zamiast prosto coś napisać

Już po pierwszych trzech wersetach
Widać że się autor miota
Przebrnąć przez to, nie da rady
Tak pokrętne są to ślady.

dryf

.

dryf

Pomyłka

chciałem grubą nicią
uszyć sobie życie
lecz wyciekło mi przez palce
któregoś dnia
o świcie

coraz cieńszą przędzą
dobraną z odcieni
splatam myśli wciąż
życia złakniony
delikatnie składam
utkane kawałki
by mi się nie zabrudziły
małe pastorałki

dryf

.

cykada

To BARDZO CIEKAWY ZAPIS DRYFIE!

hej, życie moje!

a życie moje na połoninach i smrekach
gdzieś
zachwytem oczu
wygłodniałych tęczy nad halami
i chmur raz kołtunami raz wesołymi barankami
przez wiatr gonionymi
co przyszłość
swą mocą istnieniu szykuje
przezroczystą

w zdrojach twarz przyschłą
od czasu do czasu orzeźwiam
błękit nieba w zasięgu ręki
i fiolet zachodu słońca nad szczytem
wiekami zastygły

i śpiew świerszczy wieczorny
cichliwie kojący i taki prosty
aż bogobojny

w swoim dzienniku szczęśliwie
zapisuję

Ps. tak naprawdę to trudno zapisać , co się wprost urzeczywistniało. Lepiej zachować to w swej świeżości. Pozdrowienia dla "niesamowitych".

cykada. Very Happy

dryf

Studium poezji

Wykład trzeci

W dzisiejszym wykładzie, zajmiemy się jedną z technik tworzenia wiersza, polegającą na przeobrażaniu dowolnie wcześniej napisanego tekstu prozą. ( proza, to jest wszystko to, co nie jest wierszem ).
Nie jest istotne , o czym traktuje napisany tekst. Najlepiej o niczym, wtedy jest nam łatwiej.

Mamy do dyspozycji dwie, podstawowe możliwości :
1.piszemy długi tekst i następnie skracamy go do przyzwoitej długości wiersza.
2. piszemy króciutki tekst i wydłużamy go do przyzwoitej długości wiersza.

Uwaga::
Ponieważ, o ważnych – istotnych dla „istnienia” sprawach, napisano już prawie wszystko i to przez poetów światowej sławy, dlatego odpuszczamy sobie te tematy i zajmujemy się dosłownie duperelami, starając się jednocześnie nadać im znamiona wielkości. Zależy to już jednak od ambicji piszącego.

Przykład tekstu wyjściowego:

Zadzwoniła moja komórka , ale nie odebrałem, bo mi się nie chciało.

Teraz, chwilę zastanawiamy się, w czym objawia się nasza wielkość – przewaga nad resztą społeczeństwa ganiającego z komórkami przy uchu.

Podejmujemy próbę

Uwięzione głosy milkną
Zawieszone w przestrzeni
Rozkoszować się taka chwilką
I tym że nic tego nie zmieni

Niewolnicy pudełeczek
Na kagańcu techniki
Zatracone rozumienie
Zniewolone nawyki

Melodyjki na konkursach
Z ptakami w zawody
Skrępowane więzami
W świecie mody

Jarzące ekrany
Zwiastuny obłudy

Oglądać przyrodę?
Przecież to są nudy

Następnie, mając w pamięci informacje zawarte w poprzednich wykładach, dokonujemy odpowiednich przeobrażeń. To znaczy:

- gubimy rymy
- skracamy
- usuwamy litery duże
- bełkotujemy ( specjalne techniki czyniące wiersz jak najmniej zrozumiałym )

Efekt uzyskany

uwięziłem głosy
w zbolałej przestrzeni
upuszczoną melodyjką
rozdeptują nastrój
ptaków
magnes wadliwych ekranów
zamilkł

echem łąki
potrząsa złudnie

czuję się lekko
uwolniony
z obłędu masztów

dryf

.

cykada

A ciekawy gdybyś tak umieścił to na poetach. Co by powiedzieli. Może mniej by nudno było? A moze by piali z zachwytu nad ostatnią wersją.
Very Happy

dryf

Ależ oczywiście Cykado! Właśnie taki mam zamiar. I to bez zmiany tytułu. Very Happy

dryf

.

dryf

Do zapodania na poetach ( w przyszły tydzień ) Very Happy

Obcy

Ktoś mnie objął gałązkami
nagle
i bez wzrostu

To my nie jesteśmy sami?
Jest ktoś jeszcze?

To nie ptak, ani zwierz
one drapią pazurami

Jakieś dziwne te gałęzie
takie ciepłe, miękkie, czułe
i bez liści
i bez kory
może ja choruję

Stoję tu już od stuleci
i mam swoje zdanie
ale taki przypadek?!

Że też to trafiło na mnie

dryf

.

dryf

kroczę przez życie żwawo
z uśmiechem od ucha do ucha
spoglądam w lewo
spoglądam w prawo
śpiewu ptaków słucham

czasem podniosę nos do góry
pozamieniam gwiazdy
poliżę chmury
na nosie zagram mrówce w trawie
to się ze świerszczem w berka pobawię

uszczypnę czasem w ucho królika
odgłosy łąki, to moja muzyka
wysłucham jakie ma żaba kłopoty
lub jak jaskółki straciły cnoty

jeszcze bym chętnie zajrzał do lasu
lecz na to wszystko, już brak mi czasu

dryf

.

cykada

Dobre, dobre Ci to jest! Do wrzucenia tamże !
Very Happy

dryf

Nie mogę wszystkiego wrzucać do tak poważnego serwisu.

Od razu! Twisted Evil

Pozdrawiam

dryf

.

cykada

Poważny i poważany to serwis
a ja tam sobie cosik wrzucę
nie reagują minut pięć
to wezmę i wyrzucę
taki ze mniei czasem nerwus Razz

Tak na poważnie, to nie denerwuję się , tylko istotnie gdy widzę wiele osób na blogu, a nie ma reakcji to od razu wyrzucam tekst. Już zrobiłam to trzy razy. Także, nie ma problemów. Można wrzucić można i wykasować. Nie zawsze dobrze się napisze i nie zawsze trafi się w gusta czytelników. Na szczęście to, nie Urząd Skarbowy, czy ZUS. Uff!
Evil or Very Mad

dryf

Jak wrzuciłem dwa wierszyki
to mi napisały smyki
że to dla nich nie poezja
i nie tędy wiedzie droga
lecz którędy - zapomniały dodać Evil or Very Mad

Tak więc błąkam się po ścieżkach
coś napisać nie omieszkam
o poezje sie ocieram
czy to warte bywa cosik
czy dasz za to - chociaż grosik

muszę się nauczyć gmatwać
może spytam o to zaświat
i zapodam jakieś teksty
o rewelacyjnej składni
wtedy już mi nie powiedzą - mogłeś ładniej

dryf

.