Forum Niesamowite

cykada

nikt mi tu Dryfa
zniesławiał nie będzie
cykada malutka niby
ale niczym rzep
na łep psi czym prędzej siędzie
i popamięta ją sobaka
odechce się jemu
po głupiemu skakać

Ty, się Luciad nie śmiej wcale
od czasu do czasu łeb trzeba ukręcić zakale
zadymy i owszem nasza specjalność
lecz zawsze w dobrym tonie
a nie jakaś tam chłystkowa bezkarność

pobłażanie cięższy grzech
niźli zdrowa dyscyplina
o tym dobrze wiesz

więc moderuj jak należy
a jak trzeba , to z pomocą Ci
przybieżym!!!

Rolling Eyes

teraz na libacje i owacje przyszedł czas
dobra nasza
dobrzy ludzie - tu do nas!

Very Happy

dryf

Cykado
Odpowiadam tu, by nie zaśmiecać poważnego tematu. Bądź, co bądź.

Jestem ci ja poniekąd artysta
Tworzę szyldy i reklamy
Że aż w oczach błyska
Ale tylko na dodatek
Ja się tym zajmuję
Głównie to na drogach
Swe zdrowie rujnuję.
A i dla proboszcza też wyczyniam szpasy
Tak że grzechy mam już odpuszczone
Na zapas – po wsze czasy.

Na zasługi swe pracuję
Na okrągło z każdym
Bo z Mesjaszem dyskutuję
Takim jest odważnym
A i Zetów też tłumaczę
Na wszelki wypadek
Oraz Myślicieli zgłębiam
By chronić swój zadek
Z wędrowcami Gwiezdnymi
Też jest mi po drodze
I Allacha z Kriszną
Też jakoś pogodzę.
Ateiści mi nie obcy
I sekt różnych wodzowie
Raeljanie, Muzułmanie
Ruch w ducha odnowie
Astral zgłębiam, geometrię
Tą nazwaną świętą
I nadprzestrzeń i podprzestrzeń
We fraktale wciśniętą
Te energie i wibracje
Wcale mi nie obce
Piramidy, labirynty
I inne Cheopse

Gdzie mnie wszystko doprowadzi
To doprawdy nie wiem
Póki co się nie przejmuję
I zachwycam pachnącym bzem

dryf

.

cykada

toś mądrości wszystkie prawie posiadł
dumna jestem, że znam takiego ktosia

cykada choćby bardzo chciała
pojąć wszystkiego by nie umiała

nadprzestrzenie podprzestrzenie
wiry wszystkie i spirale
święte krowy święte gaje
kiedy ziemia pachnie majem

rozum ona swój wytęża
Myślicieli i Mesjaszy
on na pewno nie zwycięży

pomyślała zatem sobie
co ja będę się wysilać
zdam się Bogu i Bogini
niech się czyni co ma czynić

i jeśli nawet zechcą
nie ją będą winić

Boga i Bogini też nie oskarżą
wtedy przyjdze im -
za siebie wziąć się twardo.

Very Happy

dryf

Uderzyłem się w łokieć
Tydzień temu, o świcie
Ból zwalił mnie z nóg swą mocą
Zatańczyło w oczach życie

Wyzwolone uczucia
Złości i lęku o stawy
Doświadczenie cierpienia
Dla lepszej zabawy

Ale później pomyślałem
Nad czym się użalasz
Takie doświadczenie z łokciem
W zaświatach jak znalazł

Bardzo będzie to pomocne
Dla istnienia zaświatka
Bo tam widać sprawa łokci
To nie byle jak gratka

Będę robił za panisko
I zdobędę sławę wszelką
Może nawet stanowisko
Lub figę z pętelką

dryf

.

luciad

Zaświat chciał Ci przez ten łokieć tylko coś powiedzieć, bo w inny sposób nie słuchałeś.

dryf

To mógł mi zesłać np. wygraną w totka. Very Happy

A nie walić po łokciach. Sad

Ja, człowiek rozumny, też bym zrozumiał.

dryf

.

dryf

Boże! Jak ci nasi grali?
Tak jak by się nie wyspali Sad

Mniej ich na boisku było
Mnie zwycięstw zaś się śniło

Gdzież są nasi czarodzieje
Co psychiczne siły mają
Co się teraz z nimi dzieje
Czemu nam nie pomagają Evil or Very Mad

Wszak panują oni duchem
Nad materii nędznym bytem
Mogli by choć jednym ruchem
Pomóc naszym swoim sprytem

Z tym, że oni są ponadto
I na głowie wszechświat cały
Gdzież by się przejmował piłką
Taki byt - wręcz doskonały.

dryf

.

cykada

Piłka piłkę goni
będzie że też -
tu jaki myśliciel
siły na nią trwonił

Chleba i igrzysk
wciąż gawiedź łaknie
dopóki świat stoi
tego nie zabraknie

Gorzej ze strawą ducha
ktoś musi na nią chuchać
i wzniecać ogień istnienia
takiego życzyć tu trzeba łaknienia.

Ps....ale patetycznie mi wyszło to wszystko. A czasem i ducha powoli "zajadać" trzeba, niczym małą łyżką. Rolling Eyes

dryf

Przyszedł sobie taki duch
i się w nasze wcielił ciało
teraz trzeba dbać o niego
jakby zmartwień było mało Sad

Może by się najpierw spytał
ale w kwiecie dorosłości
a nie tak się pchać od razu
w pierwszych dniach naszej bytności

By się ogłosiło przetarg
„przyjmę ducha na mieszkanie” Very Happy

uzgodniło też zapłatę
a tak - tylko zamieszanie

Muszę strajki pozakładać
i raz skończyć z taką grą
bo to pachnie mi korupcją
albo jakąś inną mafią Evil or Very Mad

dryf

.

luciad

Ciało bez ducha to jak hardware bez software'u.

dryf

Ależ ja panisko jestem!
Takich ludzi to jest mało
Zgłębiam tajemnice życia
Komu by się chciało?

Zgłębiam tajemnice nieba
I podglądam już zaświaty
A energii całe mnóstwo
To są wszystko moje braty

Z Samuelem się spotkałem
Na ogólnej sesji
I z Mesjaszem pogadałem
Ciekaw tam zawartych treści

Teraz zgłębiam Myślicieli
I ciała świetliste
O gęstościach debatuję
A to są cudeńka istne

Anunnaki przerobiłem
I zawarte w księgach treści
Chrześcijaństwo w małym palcu
Całe mi się zmieści

Chyba szkoły pozakładam
Rozwoju duchowego
Tylko nie wiem czy dam radę
Czy ja się utrzymam z tego?

dryf

.

luciad

Jak będziesz mieć powołanie, to się utrzymasz Smile

dryf

A to na te klocki , to ktoś powołuje? Very Happy

Myślałem , że to tak samo z siebie. Sad

.

luciad

Powołanie to inna nazwa pewnego punktu w planie przedurodzeniowym. Ty sam jesteś autorem swego powołania.

dryf

To ja się wobec tego powołam
tak normalnie - co mi tam
Może kościół też założę
Pomóż ty mi dobry Boże

Czekam tylko objawienia
lub innego dostąpienia
a już jestem prawie, prawie
i ten świat w zdumienie wprawię

Jeszcze może roczek - dwa
to się przecież zrobić da
bo ludziska są złaknione
więc szykuję już ikonę

Będzie to sześcienna bryła
w niej się kula będzie kryła
wszystko to w obroty wprawię
i zatopię w światła stawie.

dryf

.