Forum Forum Niesamowite Strona Główna Forum Niesamowite

 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Takie naprawdę poważne wiersze.
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 30, 31, 32 ... 34, 35, 36  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Forum Niesamowite Strona Główna -> Wiersze
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
cykada
Arcymistrz



Dołączył: 15 Sie 2007
Posty: 1641
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 80 razy
Ostrzeżeń: 0/6
Skąd: Polska

PostWysłany: Czw 18:28, 26 Mar 2009    Temat postu:

wiosną...

człapie bocianisko stary
rozgląda się w poszukiwaniu pary
zaskrzeczła ropucha:

dopóty żyję
dopóki nieszczęsny nie wie
czego naprawdę
wciąż szuka...

.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez cykada dnia Czw 18:29, 26 Mar 2009, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
dryf
Mega Super Forumowicz



Dołączył: 15 Sie 2007
Posty: 2640
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 130 razy
Ostrzeżeń: 0/6
Skąd: Polska

PostWysłany: Czw 21:31, 26 Mar 2009    Temat postu:

ciągle wsparci pod czapkami
o kołnierzy balustrady
znacząc przestrzeń oddechami
spoglądamy pełni marzeń

choć zdejmuje biała dama
iskrzącą koronę
to policzki wciąż wydyma
siejąc wiatry przestudzone

szarą wilgoć rozmazuje
na dachach i w parkach
i z chmurami się targuje
jak na mrozie zagrać

jeszcze bierze się za dzieło
ścieląc płatki pod stopami
nie dostrzega, że z nadzieją
my do wiosny już wzdychamy

dryf

.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
cykada
Arcymistrz



Dołączył: 15 Sie 2007
Posty: 1641
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 80 razy
Ostrzeżeń: 0/6
Skąd: Polska

PostWysłany: Czw 23:22, 26 Mar 2009    Temat postu:


przewyrtka


wiosna za to ani drgnie
zbuntowała się na dobre
po co będzie tu przychodzić
wkrótce będzie tutaj tropik
i wytropi człowiek, lecz...
lwa, tygrysa, no i kobrę

gdy bieguny się przewrócą
zginie wiosna, zginie zima
dobre czasy już nie wrócą
było mroźnie, krokusowo
była całkiem miła plucha

choćby nie wiem, jak człek słuchał
była jesień - diabli wzięli
i jesieni także niema
tak się jakoś w świecie mieli... Sad

dla tej ziemi, wiatr pustynny
pieśń przyszłości będzie dmuchał....

.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez cykada dnia Czw 23:32, 26 Mar 2009, w całości zmieniany 5 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
luciad
Moderator



Dołączył: 13 Sie 2007
Posty: 1866
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 25 razy
Ostrzeżeń: 0/6
Skąd: Tarnów
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 23:49, 26 Mar 2009    Temat postu:

Ja tam nie mam nic przeciwko
By się zima zagapiła
Udawszy się wcześniej na piwko...


Post został pochwalony 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
cykada
Arcymistrz



Dołączył: 15 Sie 2007
Posty: 1641
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 80 razy
Ostrzeżeń: 0/6
Skąd: Polska

PostWysłany: Pią 0:13, 27 Mar 2009    Temat postu:

a najlepiej jeśli grzane
z cynamonkiem i goździkiem
przez kelnera nam podane Very Happy

z przystaweczką krewetkową
mozzarelli dwa kawałki
z pomidorkiem i bazylią

a na deser lody z czekoladą i wanilią...

Smile


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez cykada dnia Pią 0:14, 27 Mar 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
luciad
Moderator



Dołączył: 13 Sie 2007
Posty: 1866
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 25 razy
Ostrzeżeń: 0/6
Skąd: Tarnów
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 13:58, 27 Mar 2009    Temat postu:

Mniammm.... Smile

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
dryf
Mega Super Forumowicz



Dołączył: 15 Sie 2007
Posty: 2640
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 130 razy
Ostrzeżeń: 0/6
Skąd: Polska

PostWysłany: Pią 21:23, 01 Maj 2009    Temat postu:

Nieuk

ośmielę się napisać skromnie
tak wręcz nieśmiało - prawie szeptem
by nie miał nikt pretensji do mnie
że gruboskórnie coś tu rzeknę

spotykam w samotności strugach
o której więcej wiem niż muszę
myśli, co zatopione w długach
stygną wsłuchane w skowyt duszy

bandażem minut rozwlekanych
na dni, godziny i tygodnie
owijam rozognione rany
by zachowywać się rozsądnie

lecz przymieranie – trudna sprawa
pogodzić czas z grymasem losu
życie, to przecież nie zabawa
to dżungla, w którą wszedłem bosy

i choć samotność jest mi bliska
i coraz większy życia bukiet
to wciąż za serce pustka ściska
bom chyba wielkim jest nieukiem

dryf

.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
dryf
Mega Super Forumowicz



Dołączył: 15 Sie 2007
Posty: 2640
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 130 razy
Ostrzeżeń: 0/6
Skąd: Polska

PostWysłany: Wto 21:09, 02 Cze 2009    Temat postu:

Ryzykowne obserwacje

w lepkiej przestrzeni gęstnieje cisza
przerywana westchnieniem
skręcającym pył w suche piruety
naelektryzowane magią olbrzymów
dźwiganych na sinych słupach
przez pociemniałe horyzonty

zbłąkany podmuch splątał konary
drzew zasłuchanych w pomruki dzikie
a ci skrzydlaci w lotach niewinnych
spiesznie skręcają do gniazd ukrytych

złowieszczy skowyt błyskawicy
powyginany twór świetlisty
rozciął wzdęte brzuchy ciężarnych chmur
cesarskim gestem uroczystym

zwiastuny wyklute z nawałnicy
przejęte strzępami wolności
wpadają w objęcia grawitacji
z narastającym szumem
wrastają w mdlejące trawy i asfalty

dryf

.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
maniurka912
Najnowszy/a



Dołączył: 17 Cze 2009
Posty: 1
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/6

PostWysłany: Śro 13:46, 17 Cze 2009    Temat postu:

Ja dodac ona

to jest opis tego
co mam w środku zwartego
to cześć życia mego
ducha uduchowionego
nie śmiej sie z tego
mojego życia przebytego
nie wyobrażam sobie życia bez tego
to co ci powiem
ona siedzi w mojej głowie
nikt sie nie dowie
bo sam sobie nie odpowiem
ona wie, ze to z nią żyć chce
ale nie zmienia nic wcale
żyje sobie z tamtym dalej
nie rozumie, nie respektuje
nie wie jak moje życie smakuje
to wszystko nie psuje
nic innego nie czuje
ona mnie morduje
ona nie rozumie
ze ja dodać ona to pasuje.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
dryf
Mega Super Forumowicz



Dołączył: 15 Sie 2007
Posty: 2640
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 130 razy
Ostrzeżeń: 0/6
Skąd: Polska

PostWysłany: Pią 22:17, 26 Cze 2009    Temat postu:

Stary - poprawiony

Firmowy hit


spoglądam na ranek skulony
po dachach człapiące cierpienie
ze spojrzeń pluchą barwionych
wyżymam zmoknięte nadzieje

kałuż chustami przecieram
zbłąkane czerwcowe nastroje
i w deszczu otwarty sezam
spoglądam wciąż z niepokojem

serwują dziś kropel klony
w milionach sztuk powielane
tych istnień rozwścieczonych
to - podstawowe danie

przekwitłą wilgoć podaje wiatr
bar dnia już przecież czynny
schłodzony napój firmowy hit
wypluwają bezwstydne rynny

dryf

.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
dryf
Mega Super Forumowicz



Dołączył: 15 Sie 2007
Posty: 2640
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 130 razy
Ostrzeżeń: 0/6
Skąd: Polska

PostWysłany: Śro 22:18, 15 Lip 2009    Temat postu:

Jeszcze nie

strudzony życiem chylę głowę
w złowieszczych myślach przebudzony
już się połapać w tym nie mogę
i wciąż kartkuję życia strony

gniecione słowem, mazane gestem
wywlekam na wierzch z ukrycia
to właśnie tam cały „ja” jestem
ukryty w apokryfach życia

skroplone w oku ideogramy
barwione solą płyną stróżki
kiedy tak z duszą sam na sam
snujemy sobie pogaduszki

coś zrobić miałem zbyt ważnego
i to powtarzać dzień za dniem
lecz nie dorosłem ja do tego
i ciągle zmagam się ze złem

dryf

.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
cykada
Arcymistrz



Dołączył: 15 Sie 2007
Posty: 1641
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 80 razy
Ostrzeżeń: 0/6
Skąd: Polska

PostWysłany: Czw 22:24, 06 Sie 2009    Temat postu:

Zielna Pani

opadł liść wiatrem
niesiony sierpniowym
zioła przed Matką Boską
podniosły głowy

w błękicie Jej źrenic
wieczność się chowa
szepce i trawa o tym
stokrotka polna

biedronka za ślimakiem
spiesząc
świętowanie wszem i szczęście
ogłasza

polska to Zielna ta Matka
i Pani nasza

.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez cykada dnia Czw 22:27, 06 Sie 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Kamil K.
Nowy/a



Dołączył: 22 Maj 2009
Posty: 36
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/6

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 10:49, 09 Sie 2009    Temat postu:

Bywałem już pośród samotnych, w krwi brodząc potoku,
na zimowych przystankach, we francuskich hotelach,
gdzie zachodów dotrwałem niewielu.

Bywałem pośród szczerbatych, w monecie widząc cienie,
w baśniowych dzielnicach, we włoskich kaplicach,
gdzie dłonie maczałem w stornelu.

Kochałem już rzeźby lipowe i brzozą wlekane pręgierze,
Na nienazwanych rynkach, przy rudych rodzicielkach,
Które chrzciły pocałunkiem zwierzę.

Starczałem nieraz na akceptację i osąd w miarę rozluźniony
w grupach wścibskich, własnym prawem przyuczonych,
dlatego mówię nerwem - słowa z wysepek.


kwiecień


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Kamil K. dnia Nie 10:49, 09 Sie 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
dryf
Mega Super Forumowicz



Dołączył: 15 Sie 2007
Posty: 2640
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 130 razy
Ostrzeżeń: 0/6
Skąd: Polska

PostWysłany: Pią 20:56, 14 Sie 2009    Temat postu:

Nabywałeś się niemało w piekących rynsztokach
gdzie życie się plącze szukając cienia
wścibskie myśli barwiłeś nieznanym widokiem
miejsc głodnych, pozornie bez znaczenia

Miejsc rzeźbą sytych i jadłem plamionych
pozornie obutych w bytności twych śladów
by leczyć widokiem rany lat wcześniejszych
lecz blizny zostają, nie nikną od razu


Śledziłeś wątki przygarbionych wrażeń
człowieczych losów nieznośny wariant
szare, pokaleczone czasem witraże
I co? Wiesz już, kto w ręku trzyma bat?

dryf

.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Kamil K.
Nowy/a



Dołączył: 22 Maj 2009
Posty: 36
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/6

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 14:43, 26 Wrz 2009    Temat postu:

Flamboyant


Wynajęliśmy ulice - jak martwe miasto
w którym ludzie się gnieżdżą - nie mogąc zasnąć.
Wydarliśmy sobie parki, nocne wystawy
na których róż kwitnie i przyjemny nawyk.



Jak rybie pęcherze, wywleczone poza ściany skóry,
wyglądamy ładnie – zamiast twarzy nosimy maswerki,
bogato rzeźbione kości policzków, nosa, wyobraźni.

Ta ostatnia rodzi diamentowe chrząstki,
które rozpić jest dużo prościej niż zgnieść.
Ta ostatnia wybiela nasze uda, rozszerza źrenice
i w ciało wprowadza dodatkowe krwiobiegi.

Ze słów robimy mieszalnie alkoholi, z ust fabryki,
krzesła z godzin, łąki z betonowych kafli. Bolą
liście, boli łodyga, ale my jesteśmy kwiaty miastowe.
Rzeźbimy koronę, kiedy tylko moment, by zawładnąć
krawężnikiem i napluć na nocnych przechodniów, którzy
i tak się nie odwrócą - męczą swoje postacie, a my tylko
wątrobę. Im dnia potrzeba, nam sennych doktorów.

Mówisz: mam białych przyjaciół i ich chłodne wargi,
które kształtują przyjazne prawo: opuść, poluźnij,
ściągnij mięśnie, załóż majtki.
Nie bywam zazdrosny.
Jesteś jak kompas z wygiętą igłą. Wskazujesz niebo,
najczęściej ręką, odsłaniasz rozstępy ramion, marzysz.

Dlaczego zawsze śmieję się z twoich marzeń? Z tej
dziewczęcości, którą nie sposób urazić, śmiesznych
gestów - rodem z mistyki, i z bladych podniet, kiedy
ścinamy gwałtem miłosne białko. Nie ma tu miejsca
na chemiczne związki. Wolno się tylko spotkać
przypadkiem, w przypadkowych słowach przywitać
ukradkiem. Dlaczego zawsze śmiechem wszystko
powiedzieć można. Dlaczego nasza zgoda jest śmieszna
tylko dlatego, że nocna.

Choroba nas zżera, a miasto w skurczach wypluwa,
każe jeszcze raz: usta, przełyk, żołądek, jelita.
Wynajęliśmy skrzyżowanie, by się pożegnać,
jednak nocą demony remontują dłonie,
więc możemy tylko w przód i w tył –
a z tyłu przecież już koniec.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Kamil K. dnia Sob 14:43, 26 Wrz 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Forum Niesamowite Strona Główna -> Wiersze Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 30, 31, 32 ... 34, 35, 36  Następny
Strona 31 z 36

 
Skocz do:  
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin